Toruń w żółtej strefie. Policja masowo kontroluje przestrzeganie rygorów sanitarnych
Autobusy, tramwaje, galerie handlowe, targowiska i zatłoczone ulice – to miejsca, gdzie przez cały weekend spotkać można było patrole policji. Mundurowi skrupulatnie sprawdzali, jak realizowany jest nakaz zakrywania ust i nosa. Tylko w sobotę podczas zgromadzenia antycovidowców na Rynku Staromiejskim w Toruniu wnioski o ukaranie do sądu skierowano wobec 57 osób.
Od soboty cały kraju znajduje się w strefie żółtej w związku z gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem. To wiąże się z wieloma obostrzeniami.
Sytuacja jest bardzo poważna nie tylko w Toruniu, ale w całym kraju – apeluje do mieszkańców prezydent Michał Zaleski. - Proszę, nie lekceważmy wirusa, nie podważajmy zasadności wprowadzanych rygorów! Przestrzeganie tych ograniczeń to odpowiedzialność za siebie i za innych, szczególnie osoby starsze i o osłabionej odporności. Zachowujmy więc dystans, unikajmy zgromadzeń, zrezygnujmy z odwiedzin, myjmy często ręce, nośmy maseczki!
Noszenie maseczek w strefie publicznej obowiązuje wszystkich. Ten, kto jej nie zakłada, będzie musiał – na żądanie policji lub straży gminnej – okazać zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający m.in. całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne oraz niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym albo w głębokim.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień