Toruński szpital ma solidny fundament
Mury Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu pną się do góry. Wczoraj wmurowano kamień węgielny poświęcony przez papieża.
Symboliczną pierwszą łopatę na placu budowy lecznicy wbito na początku stycznia tego roku. Wczoraj w fundamenty powstającego budynku głównego uroczyście wmurowano kamień węgielny poświęcony przez papieża Franciszka. Kamień z placu budowy zawieźli w grudniu do Rzymu marszałek Piotr Całbecki i dr Anna Raczyńska, zastępca ordynatora kardiologii. - To symboliczny moment, niemniej jednak bardzo ważny, bo dzisiaj spełniają się marzenia wielu ludzi - mówiła Sylwia Sobczak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
Kamień węgielny umieszczono w sześciennej rzeźbie autorstwa Zbigniewa Mikielewicza. Znajduje się na niej także marmurowa płyta ze słowami św. Jana Pawła II - „Człowiek chory zawsze zachowuje swą godność”.
Wraz z kamieniem węgielnym wmurowano także akt erekcyjny podpisany przez przedstawicieli lokalnych władz, pracowników szpitala, duchowieństwa różnych wyznań, parlamentarzystów oraz mediów. Dodatkowo wmurowano: egzemplarze wczorajszych gazet lokalnych; monety będące w obiegu; różańce od papieża Franciszka i Jana Pawła II (podarowane zostały przez biskupa Andrzeja Suskiego); zdjęcie z wizyty w Rzymie, na której papież pobłogosławił kamień węgielny, oraz fotografię wszystkich uczestników wczorajszego wydarzenia.
Prace budowlane trwają już piąty miesiąc. Jak informuje Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy firmy Budimex, przebiegają zgodnie z harmonogramem. Nie opóźniło ich odkrycie niewypałów pochodzących z czasów II wojny światowej i oczyszczanie terenu przez saperów, które potrwa jeszcze około miesiąca. - Prace te są wliczone w harmonogram - zaznacza Krzysztof Kozioł.
Całość prac związanych z rozbudową i modernizacją szpitala ma potrwać 36 miesięcy (licząc od grudnia 2016 roku). Firma Budimex zakończyła już wszystkie prace rozbiórkowe, przebudowała instalacje sanitarne. Obecnie wykonywane są konstrukcje pod budynek techniczny i główną siedzibę lecznicy. Poszczególne budynki będą sukcesywnie oddawane do użytku. - W tym roku oddamy dwa obiekty: budynek techniczny, w którym będzie się znajdowała stacja uzdatniania wody, i czterokondygnacyjny na około 400 pojazdów - dodaje Krzysztof Kozioł.
Prof. Marek Jackowski, naczelny lekarz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, podkreśla, że dzięki takim inwestycjom jesteśmy w stanie pomóc mieszkańcom regionu, gdyż wszyscy jesteśmy lub będziemy pacjentami.
- W ostatnich latach w Toruniu rozwijała się infrastruktura drogowa, sportowa, kulturalna i religijna. A w tyle zostały inwestycje medyczne - mówi Jackowski. - W naszym pięknym mieście są dwa szpitale: jeden jest ponad 100-letni, a drugi - prawie 50-letni. Zostaliśmy troszeczkę z tyłu. Co z tym zrobić? Remontować dalej? Wykonywać następne kroki? Nie, trzeba zbudować coś nowego, co będzie służyło naszym pacjentom przez najbliższe 40 lat. Takie założenie zrobiliśmy i mamy nadzieję, że tak będzie.