„Toruński szpital morduje dzieci!” - grzmią proliferzy. I znów na Bielanach stoją z krwawymi transparentami...
Tymczasem w Warszawie sąd właśnie wydał przełomowy wyrok. Wskazał, że takich krwawych banerów w przestrzeni publicznej być nie powinno.
Proliferzy z Fundacji Życie i Rodzina systematycznie o sobie przypominają. Skwar czy mróz, w każdą pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca demonstrują przed szpitalem na Bielanach. Wyposażeni są w banery, na których widnieją zdjęcia abortowanych płodów oraz hasła typu „Szpital w Toruniu morduje dzieci”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień