Siarka Tarnobrzeg jest liderem 2. ligi. Trener Włodzimierz Gąsior nie popada jednak w hurraoptymizm.
Spodziewał się Pan tak dobrego startu w rozgrywkach?
Ja nigdy nie przewiduję tego, co będzie. Należy się tylko cieszyć, że po pięciu kolejkach jesteśmy na pierwszym miejscu, ponieważ początek nie był łatwy, mieliśmy trudnych przeciwników. Ta liga jest bardzo dziwna, dość trudna. Grają ciekawe drużyny i każdy może zdobywać punkty. Czołówka nie jest jeszcze wyklarowana, może się tu sporo zmienić.
Liga w tym sezonie faktycznie jest silniejsza? Słabo radzi sobie na przykład Ruch Chorzów, który ma 4 punkty.
Nie tylko Ruch, jeszcze jest inny spadkowicz - Pogoń Siedlce (2 „oczka” - przyp. red.). Nie ma w tej lidze zdecydowanych faworytów. Wygraliśmy z Rozwojem Katowice, który ma na koncie trzy punkty, ale to nie znaczy, że jest słaby. Mieliśmy trochę szczęścia w tym meczu, tak samo, jak na wyjeździe z Olimpią Elbląg. Również wspomniany wcześniej Ruch grał u nas bardzo fajną piłkę. Mocna jest Olimpia Grudziądz czy Górnik Łęczna, ale każda kolejka może przynosić różne rozstrzygnięcia i niespodzianki.
W dalszej części rozmowy trener Siarki mówi m. in. o:
- najbliższych meczach swojego zespołu
- świętowaniu 70 urodzin
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień