Trudna sytuacja koszykarzy Noteci Inowrocław
Przed zawodnikami KSK Noteć Inowrocław cztery ostatnie mecze rundy zasadniczej pierwszej ligi. Wciąż mają szansę na uniknięcie fazy play out.
W środowy wieczór podopieczni Łukasza Żytki przegrali we własnej hali z wrocławskim Śląskim 62:68. Wszystko układało się po ich myśli do stanu 40:32. W czwartej kwarcie podstawowi gracze opadli z sił. Popełnili zbyt dużą ilość błędów. Zmęczenie z powodu urazów i krótkiej ławki nawarstwia się.
Porażka inowrocławian stawia ich w trudnej sytuacji. Muszą już zapomnieć o udziale w fazie play off (dla zespołów z miejsc 1-8).
Powinni się skoncentrować na uplasowaniu się w czołowej dziesiątce, która gwarantuje pierwszoligowy byt. Drużyny z pozycji 9-10 kończą zmagania po rundzie zasadniczej.
Do osiągnięcia tego celu potrzebne są przynajmniej dwie wygrane. Terminarz nie jest bowiem sprzymierzeńcem Noteci. Ciężko będzie o zwycięstwo w sobotę w Krośnie (godz. 17).
Zwycięstw trzeba szukać w potyczce na Rąbinie ze Zniczem Basketem Pruszków (13 marca o godz. 18) oraz w meczu w Stargardzie ze Spójnią (19 marca o godz. 17). Na zakończenie rundy zasadniczej nasi gracze podejmować będą Max Elektro Sokoła Łańcut (3 kwietnia o godz. 18).
Kluczowe dla układu tabeli mogą być wyniki bezpośrednich potyczek pomiędzy drużynami z jednakową ilością punktów.
Podobną zdobycz do Noteci mogą mieć ekipy z Radomia, Siedlce i Stargardu. Kujawianie mają korzystny bilans bezpośrednich gier z tymi teamami.
Ze Spójnią w pierwszym meczu wygrali 84:75. W rewanżu będą bronić tej przewagi, choć w tym meczu celem będzie zwycięstwo. To teoretycznie najłatwiejszy przeciwnik z całej czwórki.
W przypadku gdy Noteć nie zajmie lokaty w najlepszej 10, to zagra w etapie play out. Zespoły zagrają o utrzymanie do trzech zwycięstw (2-2-1) w parach 11-16, 12-15, 13-14. Zwycięzcy zajmą ostatecznie miejsca 11-13 według kolejności z rundy zasadniczej, a pokonani spadną do drugiej ligi.
Do rozegrania - oprócz czterech pełnych kolejek - pozostały trzy mecze: Śląsk - Znicz Basket, Biofarm Basket - GTK Gliwice, Astoria - Pogoń. Koszykarze odrobią zaległości 9 i 23 marca.
Maciej Drabikowski