Trudne chwile dla meteopatów

Czytaj dalej
Fot. istockphoto
Elżbieta Kazibut-Twórz

Trudne chwile dla meteopatów

Elżbieta Kazibut-Twórz

Zmiana pogody może boleć, i to bardzo. Najwięcej „pogodowych bólów” jest przy pogodzie zmiennej i zachodnim wietrze. Skąd się bierze ta wrażliwość?

Najsilniejsze bóle wywoływane są przez wahania ciśnienia atmosferycznego, przemieszczanie się frontów atmosferycznych, a także wszelkie stany przejściowe między bezwietrzną, słoneczną pogodą wyżową a pochmurnymi i deszczowymi stanami niżowymi.
Im człowiek starszy, tym dolegliwości są silniejsze, czasem wręcz „zwalające z nóg”. Ale młodzi ludzie również cierpią, kiedy nagle zmienia się pogoda. Boli głowa, kręgosłup, łupie w kościach, czasem nie możemy zasnąć albo wręcz przeciwnie – budzimy się w środku nocy z pulsowaniem w skroniach i kołataniem serca. Istotne znaczenie dla funkcjonowania układu nerwowego ma silny wiatr. Wtedy boli. A środki przeciwbólowe zażywane w nadmiarze także szkodzą.

Tymczasem wielu ludzi cierpiących na migreny związane ze zmianami pogody ,,ratuje się” pigułkami, nie konsultując tego z lekarzem. To niebezpieczne, zwłaszcza dla osób z chorobami układu krążenia. W przypadku serca manifestuje się to wzrostem częstości bólów wieńcowych, wahaniami ciśnienia tętniczego krwi, pojawiającymi się nawet wtedy, kiedy było ono dobrze kontrolowane za pomocą leków. Dołącza się uczucie zmęczenia, przyspieszone bicie serca. Może dojść do zawału, wylewu krwi do mózgu, a nawet do obrzęku płuc.

Nadejście chłodnego frontu atmosferycznego zaognia procesy zapalne w obrębie stawów i układu kostnego. Dlatego bóle stawów i ,,łupanie w kościach” bezbłędnie, z dwu-, trzydniowym wyprzedzeniem zapowiadają opady.

U osób z chorymi stawami bóle się nasilają, ale przechodzą zazwyczaj wraz z pierwszą kroplą deszczu. – Pobolewanie stawów nie musi świadczyć, że mamy do czynienia z poważną chorobą reumatyczną. Niektóre osoby rzeczywiście odczuwają ból wraz ze zmianą pogody, ale najczęściej to wynik tego, że nie dbamy o odpowiednią ilość ruchu – mówi prof. Witold Tłustochowicz, reumatolog. – Ci, którzy większą część dnia spędzają w pozycji siedzącej, w biurze, nadwerężają kręgosłup, ci zaś, którzy pracują fizycznie, nadmiernie obciążają stawy. Apeluję o kulturę aktywności fizycznej, bez względu na wykonywany zawód – dodaje.

Jeśli ból jest dotkliwy i nie ustępuje, należy poważnie pomyśleć o dalszym leczeniu bądź skierowaniu na dodatkowe badania. Tym bardziej że nadal trudno jest określić, jaka jest skala chorób reumatycznych. Trudno jednoznacznie określić, czy bóle stawów oraz kości to dolegliwości reumatyczne, czy też wynikające z pogodowej ,,huśtawki”.

Najmniej „pogodowych bólów” zdarza się przy pogodzie niżowej, gdy niebo jest zachmurzone, a górą napływa ciepłe powietrze. Najwięcej jest ich przy pogodzie zmiennej, ulewach, zachodnim wietrze.

Przyjmowanie preparatów magnezu, łącznie z witaminą B6, łagodzi niekorzystny wpływ zjawisk atmosferycznych na nasz organizm. Osoby cierpiące na niewydolność nerek mogą przyjmować te preparaty wyłącznie pod kontrolą lekarza. O magnezie pamiętaj szczególnie, kiedy nadmiernie się pocisz i stresujesz. Magnez jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania procesów regulujących fizjologię układu krążenia i centralnego układu nerwowego. Z potem i moczem wydalany jest też potas. Jego poziom reguluj dietą – jedz dużo pomidorów, bananów, warzyw, pij sok pomidorowy.

Elżbieta Kazibut-Twórz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.