Trzeba w życiu dużo zrobić... [komentarz]

Czytaj dalej
Fot. archiwum
JacekDeptuła

Trzeba w życiu dużo zrobić... [komentarz]

JacekDeptuła

Nikt, poza Andrzejem Wajdą, nie potrafił pokazać widzom całego świata paradoksów polskiej historii, jej mitologii i prawd w taki sposób, by zostały zrozumiane. Nikt, tak jak Andrzej Wajda, nie potrafił też nadać uniwersalnych treści wątkom z historii Polski. Nasz największy reżyser wadził się z nią, nawet kpił, ale pokazywał nas takimi, jakimi jesteśmy. Potrafił też ściągać nas z piedestału męczenników świata.

Historia była dla Wajdy bodaj najważniejszym tworzywem, z którego budował obrazy i symbole. Począwszy od arcymistrzowskiego „Kanału” i „Popiołu i diamentu”. Nie sądzę, by znalazł się dorosły Polak, który nie widział choć jednego z pięćdziesięciu jego filmów. Bo niemal każdy stawał się zarzewiem publicznej debaty, zarówno w czasach PRL, jak i po odzyskaniu suwerenności.

Tak uniwersalnego obrazu polskiej historii i jej mitów nie udało się stworzyć ani naszym pisarzom noblistom, ani Krzysztofowi Kieślowskiemu czy mistrzowi pióra Ryszardowi Kapuścińskiemu. Polska szkoła filmowa, o której od wczoraj piszą i mówią największe światowe media, składając hołd Wajdzie, zamknęła wczoraj swe podwoje.

Z niecierpliwością czekam na kinową premierę „Powidoków” - ostatniego filmu naszego największego reżysera. Bez wątpienia wzbudzi on kolejną dyskusję na temat niszczącego wpływu polityków na sferę kultury. Obiecuję sobie wiele, skoro Piers Handling, dyrektor festiwalu w Toronto, na którym odbyła się światowa prapremiera „Powidoków”, powiedział, że to najmocniejszy i najbardziej gniewny film Andrzeja Wajdy od lat. Znając jego filmografię, można z pewnością przewidzieć, że opowie nam historię, która będzie miała odniesienie do współczesności.

Trzeba w życiu bardzo dużo rzeczy zrobić, żeby po śmierci ze dwie, trzy zostały - powiedział Andrzej Wajda w jednym z wywiadów. Ale mylił się co do swojej twórczości - zrobił ogromnie dużo i ogromnie dużo po nim zostaje. Wbrew jakimś Drewnowskim - małym politykom, o których niebawem nikt nic nie usłyszy.

JacekDeptuła

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.