Trzej królowie przyszli ze Wschodu. Kacper ofiarował kadzidło, Melchior złoto, a Baltazar mirrę
Choć uroczystość Objawienia Pańskiego obchodzimy od IV, to dopiero na przełomie XV i XVI wieku wykształcił się zwyczaj święcenia złota i kadzidła.
Hanna Łopatyńska, etnograf z Muzeum Etnograficznego w Toruniu, wyjaśnia, że jest to jedno z pierwszych świąt ustanowionych przez kościół. - Upamiętnia wydarzenia opisane w Ewangelii według św. Mateusza, gdzie czytamy, że Mędrcy „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. Ten dzień zamyka cykl świąteczny Bożego Narodzenia - mówi Hanna Łopatyńska.
Jak dawniej wyglądały obchody tego święta w kraju, a także w naszym regionie?
Na przełomie XV i XVI wieku wykształcił się zwyczaj święcenia złota i kadzidła. Kadzidło zastępowano paloną żywicą, a potem okadzano nią domostwa. Miało to chronić dom przed złymi mocami. Od XVIII wieku żywy jest zwyczaj święcenia w tym dniu kredy i pisanie nią na drzwiach „K+M+B” z datą bieżącego roku.
- Wbrew powszechnej interpretacji, litery nie odpowiadają imionom królów, ale stanowią spolszczony skrót łacińskiego zdania: „Christus Mansionem Benedicat” („Niech Chrystus błogosławi temu domowi”). Święcono też wodę, potocznie nazywaną “trzechkrólową” - zaznacza Hanna Łopatyńska.
Jak dodaje, w XIX wieku „złoto, kadzidło i mirrę” sprzedawano przed kościołami w czerwonych pudełeczkach: mirrę zastępowano żywicą świerkową wziętą z mrowiska, kadzidło - kawałkami bursztynu, a złotem były monety i obrączki. Tego dnia do kościelnych szopek wstawiano figury trzech mędrców.
Był to dzień spotkań rodzinnych i sąsiedzkich, poczęstunków i wręczania darów (głównie służbie i dzieciom). W bogatych domach szlacheckich i mieszczańskich, wzorem krajów zachodnich, bawiono się w wybory migdałowych króla i królowej (w tym celu wypiekano ciastka, w dwóch z nich ukryte były migdały, parą królewską zostawały osoby, które trafiły na ciastko z migdałem, tytuł obowiązywał przez cały karnawał).
Oprócz tych spotykanych przez cały czas Bożego Narodzenia, kolędowali także chłopcy przebrani za Mędrców ze Wschodu.
- Do tych dawnych pochodów przebierańców oraz widowisk jasełkowych nawiązują popularne od 2011 roku w całej Polsce Orszaki Trzech Króli - mówi Hanna Łopatyńska.
Przedmioty poświęcone w Trzech Króli miały wyjątkowe znaczenie w tradycji ludowej.
Kadzidło - poświęcone miało chronić przed wszelkim nieszczęściem. Ważnym zabiegiem było okadzenie 6 stycznia domu i całego obejścia wraz z żywym inwentarzem. Resztki kadzidła zawijano w białe płótno i przechowywano starannie przez cały rok. Było ono stosowane podczas leczenia różnych dolegliwości, zwłaszcza przy bólach gardła.
Złoto - w tym dniu święcono pierścionki, medaliki, pieniądze. Miały później przynosić szczęście i dostatek właścicielom.
Kreda - pisano nią znaki nie tylko na domach, ale i na oborach, aby zabezpieczyć bydło przed czarownicami. Znaczono nią głowy i wymiona krów, aby nikt mleka im nie odebrał.
Wodę, zwaną „trzechkrólową”, zanoszono w butelkach do domu. Woda postawiona na oknie podczas burzy miała chronić dom przed piorunami. Później przechowywana do wiosny chroniła przed nieszczęściami.