Tu spacerował Leon Wyczółkowski [zdjęcia]
Jednym z najciekawszych miejsc w Borach Tucholskich jest rezerwat "Cisy Staropolskie im. Leona Wyczółkowskiego w Wierzchlesie", gminie Cekcyn.
Jest to największe naturalne skupisko cisa w Europie. Miejsce położone niedaleko trasy Świecie - Tuchola urzeka swym niepowtarzalnym klimatem, dzikością i tajemniczością. Choć formalnie rezerwat w tym roku będzie obchodził sześćdziesiąte urodziny, to miejsce to objęte jest ochroną już od 190 lat.
W okresie międzywojennym odkrył je dla siebie i szukał tu natchnienia wybitny malarz Leon Wyczółkowski, którego część prac możemy podziwiać w Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy.
Spacerując po terenie rezerwatu, fani Tolkiena mają wrażenie, jakby patrzyli na otaczający świat oczami hobbitów, krasnoludów, elfów, a może i orków? Niestety, populacja cisa w Wierzchlesie nie odnawia się. Inwentaryzacja z 1991 r. mówi o 3 tys. 559 drzewach, z których najstarsze mają już 700 lat. Jego populacja sukcesywnie maleje. W ciągu ostatnich stu lat zmniejszyła się o 2 tys. sztuk. Spora liczba z istniejących drzew jest chora lub nawet martwa. Trwają intensywne prace badawcze w celu ratowania zagrożonego ekosystemu. Wszyscy, którzy dotąd tam nie byli, powinni zobaczyć "święty gaj" Leona Wyczółkowskiego.
- Byłam w rezerwacie dwa razy i to miejsce przyciąga mnie jak magnes - mówi jedna ze zwiedzających. - Chociaż komary gryzą niemiłosiernie, to i tak jestem zauroczona. Tu odpoczywam i i ładuję baterie.
Turyści odwiedzający to urokliwe miejsce powtarzają, że czują się tak, jakby się przenieśli w czasie i nagle znaleźli się w zupełnie innym świecie, zapominając o codziennych problemach. Po prostu relaksują się i odpoczywają, oddychając pełną piersią.