Adam Muśko

Tur już marzy o Krakowie, ale najpierw jest wyjazd do Łodzi

Tur (na biało) w tym sezonie już dwa razy wygrał z ŁKS-em, ale były to mecze u siebie Fot. Krzysztof Jankowski Tur (na biało) w tym sezonie już dwa razy wygrał z ŁKS-em, ale były to mecze u siebie
Adam Muśko

Tur Basket Bielsk Podlaski dziś zagra decydujące spotkanie z ŁKS Łódź pierwszej rundy play-off.

Bielszczanie z drużyną z Łodzi w tym sezonie spotkali się już cztery razy. W rundzie zasadniczej przegrali 52:87 na wyjeździe i wygrali 85:84 u siebie. W play-off jest tak samo: 80:87 na wyjeździe i w ostatnim starciu w sobotę u siebie wygrana 85:75.

- Wiemy o nich wszystko, tak samo jak oni o nas - twierdzi Kamil Zakrzewski, trener Tura. - Także żadne ich ustawienie, czy taktyka nie będą dla nas zaskoczeniem. W takich sytuacjach o wyniku zadecyduje walka, dyspozycja dnia. W ostatnim meczu w pierwszych dwóch kwartach nam tej walki brakowało, ale potem zawodnicy mocno się zmobilizowali i wygraliśmy.

W zwycięskich spotkaniach przez ŁKS dwóch zawodników miało spory udział: Bartosz Bartoszewicz i Arkadiusz Świt. W ostatnim meczu Bartoszewicz w ogóle nie zagrał, a Świt nie zdobył nawet punktu.

- Z naszych informacji wynika, że Bartoszewicz był chory i także nie wiadomo, czy zagra w środę - mówi Zakrzewski. - Z kolei ze Świtem jest inna sytuacja. Ten zawodnik przede wszystkim zdobywa punkty rzutami z dystansu. Jeżeli zacznie mu wpadać to jest trudny do zatrzymania i tak było w tych dwóch spotkaniach w Łodzi. Ale jeżeli jest odcinany od podań i kryty bardzo krótko to także ma kłopoty. Tak właśnie było w ostatnim meczu w Bielsku, gdy był nieskuteczny. Ale nie ma co się koncentrować na nich, bo w ŁKS-ie jest jeszcze kilku innych koszykarzy, którzy potrafią przesądzić o wyniku.

W przypadku wygranej w drugiej rundzie play-off Tur zagra z Politechniką Kraków, która już swoją rywalizację w grupie C z Zagłębiem Sosnowiec zakończyła po dwóch bardzo łatwych wygranych (94:61 u siebie i 113:49 na wyjeździe)

- Chcemy wygrać i zagrać z Krakowem, bo byłaby to fajna rywalizacja z silną drużyną. Tomasz Pisarczyk chce odwiedzić brata, bo tam właśnie gra, a reszta chłopaków chce zwiedzić Kraków - żartuje Zakrzewski.

Na pierwszej rundzie zmagania w play-off zakończył inny zespół z województwa podlaskiego Żubry Leo-Sped Białystok, które dwa razy przegrały z UMCS Lublin.

Pary drugiej rundy play-off

Adam Muśko

Od początku pracy w mediach lokalnych zajmowałem się tematyką sportową, przede wszystkim koszykówką i lekkoatletyką. Z Gazetą Współczesną i Kurierem Porannym jestem związany od 2016 roku. Na początku pracowałem jako dziennikarz sportowy, a od 2021 roku w obu tych tytułach jestem wydawcą online. Od 2024 roku odpowiadam także za stronę bialystok.naszemiasto.pl. Moim zadaniem jest jak najszybsze dostarczenie czytelnikom aktualnych, rzetelnych i zweryfikowanych wiadomości z regionu, a także z kraju.    

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.