Tylko 100 sekund na Zegarze Zagłady. Tak blisko do wybuchu globalnego konfliktu.
Od upadku bipolarnego światowego ładu opartego o Stany Zjednoczone oraz Związek Radziecki nie miała miejsca porównywalna sytuacja kryzysowa jak ta, którą, mam nadzieję, można nazwać minioną. Stan zagrożenia wywołało użycie siły śmiercionośnej przeciwko generałowi Sulejmaniemu, na co wyraził zgodę prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
Irański dowódca zginął, a na Bliskim Wschodzie zawrzało. Podświadomie nasuwa się skojarzenie z którymś z kryzysów czasu zimnej wojny. Płaszczyzna polityczna i mechanizmy są oczywiście inne niż w przypadku Kuby czy wojny w Korei, lecz w sensie niebezpieczeństw i skali negatywnych efektów, jakie niesie ta decyzja, wyłaniają się pewne podobieństwa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień