Tylko co trzeci z nas płaci abonament rtv
Kontrolerzy Poczty Polskiej mogą zapukać do osób, które nigdy nie rejestrowały telewizora i radia. Muszą mieć upoważnienie
Obowiązek rejestracji mają wszyscy w czasie 14 dni od zakupu odbiornika. Pierwszą opłatę musimy dokonać z pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym zarejestrowaliśmy odbiornik. Jeżeli posiadamy „nieoficjalny” odbiornik, kontroler nakaże jego rejestrację i ustali opłatę za jego używanie. To trzydziestokrotność miesięcznego abonamentu, który wynosi 22,70 zł. Zatem po wizycie kontrolera Poczty Polskiej zapłacimy... 681 zł.
U ilu osób to wywoła drżenie niepokoju? Wygląda, że u sporego grona. Oto otrzymaliśmy świeże dane z biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W tym roku, do końca maja, Lubuszanie wpłacili 12,8 mln zł, w tym sporą część stanowiły kary za zwłokę. Największe sumy wpłynęły z Mazowsza (71,9 mln zł), a najmniejsze z województwa świętokrzyskiego - 9 mln zł. Jednak patrząc na liczby, coraz mniej chętnie płacimy abonament. O ile w 2012 roku opłat było 429,3 tys., o tyle w roku ubiegłym już tylko 406 tys. Natomiast ściągalność w naszym regionie jest wyższa niż średnia krajowa, gdyż wynosi 32,3 proc, przy przeciętnej 27,4 proc. Na Podkarpaciu wynosi ona 14 proc., a na Śląsku 36 proc.
Kara to trzydziestokrotność miesięcznego abonamentu, czyli 681 złotych
Wbrew przymiarkom mająca zastąpić abonament tzw. opłata audiowizualna nie zostanie wprowadzona 1 stycznia 2017 roku. KRRiT zapowiada, że zrobi wszystko, aby poprawić ściągalność abonamentu. Stąd nagła aktywność Poczty Polskiej.
Po odnotowaniu braku opłaty za odbiornik otrzymamy pi-smo o obowiązku jej dokonania. Jeżeli to zlekceważymy, będziemy wezwani do zapłaty w ciągu siedmiu dni, a ostatecznie zajmie się nami urząd skarbowy.
Co może sprowadzić kontrolera? Poczta Polska opiera się na danych dłużników oraz osób, które wyrejestrowały odbiornik. Ale może o tym zadecydować los lub nos listonosza lub osoby trzeciej. Dotyczy to zarówno tych, którzy wyrejestrowali odbiorniki, jak i tych, którzy nigdy wcześniej nie rejestrowali odbiorników. Kontroler musi być wyposażony w upoważnienie, identyfikator, legitymację służbową oraz - na życzenie kontrolowanego - powinien okazać dowód osobisty.
Jak podaje portal Bankier.pl, do urzędów skarbowych w całej Polsce tylko od początku roku wpłynęło łącznie blisko 27 tys. tytułów wykonawczych wystawionych przez Pocztę Polską w związku z zaległościami abonamentowymi.