U czeskich sąsiadów żyje się wygodniej i dłużej [RAPORT]

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Krzysztof Strauchmann

U czeskich sąsiadów żyje się wygodniej i dłużej [RAPORT]

Krzysztof Strauchmann

Opolanie zarabiają nieco mniej niż mieszkańcy sąsiedniego województwa ołomunieckiego. I żyją krócej. Za to żywność jest u nas tańsza, mamy też więcej aut.

Trzy urzędy statystyczne w Opolu, Ołomuńcu i Ostrawie porównały warunki życia w trzech województwach po polskiej i czeskiej stronie granicy. I co z tego wynikło?

Zarabiamy mniej niż Czesi. Przeciętne wynagrodzenie na Opolszczyźnie w grudniu 2015 r. wynosiło 852 euro. W sąsiednim województwie ołomunieckim było o 10 euro wyższe. W przemysłowym i górniczym województwie morawsko-śląskim ze stolicą w Ostrawie średnie wynagrodzenie było wyższe o 37 euro od naszego. U nas jest też nieco wyższa stopa bezrobocia (na Opolszczyźnie 6,5, w Ołomunieckim 5,9).

Mamy za to zdecydowanie więcej samochodów niż Czesi. W przeliczeniu na tysiąc mieszkańców u nas zarejestrowane są 584 auta osobowe, w Ołomuńcu – 422, a w Ostrawie 411. Samochód dla przeciętnego człowieka jest jednak bardziej dostępny w Czechach niż u nas. Na Opolszczyźnie posiada go połowa gospodarstw domowych. W województwie morawsko-śląskim – 60 procent, w Ołomuńcu - 68 proc. Podobnie nieco wyższy jest tam odsetek rodzin posiadających komputer z dostępem do internetu, telefon czy pralkę automatyczną. W Czechach nie ma takiego rozwarstwienia społecznego jak u nas.
Więcej

Opolszczyzna starzeje się szybciej od sąsiadów

Statystycy porównali też ceny. Na Opolszczyźnie droższy jest chleb. W Ołomuńcu czy Ostrawie mięso wieprzowe jabłka, masło oraz cukier.

Czesi mają lepszy dostęp do miejsc w szpitalu niż mieszkańcy Opolszczyzny. U nas na 10 tys. mieszkańców przypadają 43 łóżka szpitalne, za granicą 48. Budujemy prawie tyle samo nowych domów i mieszkań, ale Czesi wolą mniejsze lokale (średni nowy dom ma ok. 100 metrów, u nas 30 procent więcej). Dostęp do przedszkoli jest zdecydowanie lepszy w Czechach niż na Opolszczyźnie. Nawet 20 procent więcej dzieci w wieku przedszkolnym tam chodzi do przedszkoli. W województwie ołomunieckim jest też więcej studentów w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców (Opolskie – 253 studentów, Ołomuniec – 350, ale Ostrawa już tylko 249).

Sąsiednie czeskie województwa są też lepiej skanalizowane i wyposażone w sieci wodociągowe. Czesi zdecydowanie górują nad nami w dostępie do sieci gazowej.

Identycznie wygląda u nas i u czeskich sąsiadów statystyka przestępstw i wypadków. Za to odpadów komunalnych Czesi oddają dwa razy więcej niż my.

Lepsze warunki życia przekładają się na większą skłonność do posiadania dzieci. Płodność kobiet w Czechach jest 25 procent wyższa niż na Opolszczyźnie. Nasz przyrost naturalny miał w 2015 roku rekordową wysokość ujemną – 2,2 procent. W województwie ołomunieckiem wyniosił - 0,8, a w Ostrawie - 1,4. W efekcie nasze województwo będzie się też starzeć szybciej niż czeskie. Demografowie przewidują, że w 2050 roku u nas na 100 osób w wieku do 14. roku życia będzie przypadać aż 360 osób powyżej 65 lat. W Ołomuńcu będą to 264 osoby, a w Ostrawie 273. Dłuższe jest tam też przeciętne życie – w przypadku mężczyzn nawet o 1,5 roku niż na Opolszczyźnie. W przypadku kobiet te różnice są bardziej wyrównane.

Krzysztof Strauchmann

Jako dziennikarz zajmuję się wszystkimi wydarzeniami związanymi z powiatem nyskim i prudnickim. Piszę reportaże o ciekawych ludziach, interesuję się życiem społecznym i gospodarczym, zachęcam do uprawniania turystyki. Interesuję się historią regionu, zwłaszcza tą najnowszą. Staram się dostrzegać przemiany we współczesnym świecie. Zależy mi na tym, aby dotrzeć do dociekliwego Czytelnika z interesującym tematem w ciekawej formie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.