(tik)

Ubezpieczenie kredytów nie dało im bezpieczeństwa

Czytelniczka (po prawej) została z dwójką dzieci i trzema kredytami. Bank ani ubezpieczyciele nie pytali jej męża o choroby, a teraz po jego śmierci Fot. Katarzyna Paczewska Czytelniczka (po prawej) została z dwójką dzieci i trzema kredytami. Bank ani ubezpieczyciele nie pytali jej męża o choroby, a teraz po jego śmierci się nimi tłumaczą
(tik)

Czy ubezpieczenie kredytu chroni nas zawsze? Okazuje się, że nie. Nie wierzmy reklamom, przed podpisaniem czytajmy umowy, a gdy trzeba - radźmy się prawników.

Pani Annie (imię zmienione), mieszkance regionu, zmarł nagle mąż, została z dwójką dzieci i trzema kredytami w różnych bankach (ok. 100 tys. zł, 80 tys. i trzeci 30 tys. zł), które mąż zaciągnął dla swojej firmy. Dwa największe były ubezpieczone. Jednak mimo tego ubezpieczyciele nie spłacają ich. Odmówili spłaty ze względu na choroby na które chorował mężczyzna jeszcze przed ubezpieczeniem m.in.

Pani Annie (imię zmienione), mieszkance regionu, zmarł nagle mąż, została z dwójką dzieci i trzema kredytami w różnych bankach (ok. 100 tys. zł, 80 tys. i trzeci 30 tys. zł), które mąż zaciągnął dla swojej firmy. Dwa największe były ubezpieczone. Jednak mimo tego ubezpieczyciele nie spłacają ich.

Co warto wiedzieć, by nie znaleźć się w takiej sytuacji, jak pani Anna? I co robić, jeśli już taka sytuacja ma miejsce? Czytaj w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
(tik)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.