Czarny śmierdzący dym z komina zatruwa życie mieszkańcom domów przy ul. Szymanowskiego w Koszalinie. Takich miejsc w mieście, z uciążliwym sąsiadem, jest jednak o wiele więcej. Jak radzić sobie z takim sąsiedztwem?
- Akurat z tym adresem, na ul. Szymanowskiego, jestem bardzo dobrze zaznajomiony - przyznaje Piotr Simiński, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej. - Interweniowaliśmy tam wielokrotnie.
Mieszkańcy rzeczywiście zgłaszają sprawę strażnikom już od miesięcy. Oficjalne pisma z prośbą o interwencję zawsze podpisują, nigdy więc nie były anonimowe. - Niestety, na przyjazdach i krótkiej rozmowie z właścicielem domu się kończy. A ten, po krótkim czasie, znowu zaczyna kopcić. I tak jest już od kilku lat - opowiadają ludzie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień