Panamski skandal związany z wyciekiem dokumentów z firmy prawniczej zatacza coraz szersze kręgi. Do dymisji podał się we wtorek, 5 kwietnia premier Islandii.
Wielu bogaczy i polityków na całym świecie z przerażeniem śledzi informacje ujawnione w „panamskich kwitach”, dokumentach firmy prawniczej z Panamy, która zajmowała się obsługą szczególnych klientów. Byli to ludzie wpływowi i bogaci, jedni uciekali przed płaceniem podatków, inni przed żonami i kochankami, by nie podzielić się swoimi fortunami.
W opałach był premier Islandii oskarżony o niepłacenie podatków, w czym pomogła mu Mossack Fonseca. W stolicy Islandii dochodziło do wielkich demonstracji, ludzie domagali się ustąpienia premiera Sigmundura Davida Gunnlaugssona. Opozycja szykowała wobec niego wniosek o wotum nieufności. We wtorek premier zrezygnował ze stanowiska.
Polityk wraz z żoną Aną Sigurlaug Pálsdóttir kupili w roku 2007 akcje firmy Wintris. Kiedy wszedł dwa lata później do parlamentu, nie zadeklarował tej transakcji, a następnie sprzedał połowę akcji firmy swojej żonie za jednego dolara. Premier odmawia podania się do dymisji, konsekwentnie zaprzecza wszelkim zarzutom.
Premier Islandii Gunnlaugsson zapłacił posadą za udział w skandalu
Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow twierdzi, że wyciek dokumentów panamskiej firmy to osobisty atak na prezydenta Władimira Putina i Rosję. Odpowiadać mają za niego byli pracownicy Departamentu Stanu USA, CIA i innych służb amerykańskich. Z kolei prawnik wieloletniego działacza UEFA Michela Platiniego podkreśla, że jego klient jest obywatelem Szwajcarii i wszystkie jego rachunki bankowe, inwestycje i aktywa są znane tamtejszym władzom.
Z lektury ujawnionych dokumentów dowiadujemy się, że wielu bogaczy uciekało z majątkiem przed swoimi żonami. Do takich należał zmarły w roku 2014 brytyjski miliarder Scot Young, który nie chciał zapłacić swojej byłej żonie 25 mln dol. Scot Young pokaźną część swojej fortuny ukrył w rajach podatkowych z pomocą firmy Mossack Fonseca.
Z pomocy tej firmy skorzystali też rosyjski oligarcha Dmitrij Rybołowlew oraz działający w przemyśle lotniczym Clive Joy. Obaj ukrywali przed żonami, z którymi się rozwodzili, swoje majątki warte miliardy dolarów.
Autor: Sylwia Arlak, Kazimierz Sikorski