Uczniowie, nauczyciele ogólniaka w Świebodzinie walczą o swoje liceum
Uczniowie, nauczyciele ogólniaka w Świebodzinie nie chcą włączenia szkoły do zespołu placówek. Ich zdaniem, LO tylko na tym straci.
Projekt dotyczący zmiany nazwy Powiatowego Zespołu Szkół Technicznych i Zawodowych na Powiatowy Zespół Szkół oraz plany włączenia liceum do PZS są obecnie na etapie konsultacji. Opinie na temat projektu mają wystawić związki zawodowe oraz rady pedagogiczne obu szkół. A rada pedagogiczna Liceum Ogólnokształcącego dodatkowo- po rozmowie ze starostą - przygotowuje program rozwoju szkoły. Ma on być kolejnym argumentem, by LO istniało w niezmienionej strukturze, tj. jako samodzielna placówka.
- Na dziś nie zostały podjęte żadne decyzje i naszym celem jest, po pierwsze: pozyskanie jak największej liczby uczniów, a pod drugie: jak najlepszych - mówi Damian Wentland, dyrektor LO.
Przypomnijmy, że informacja o planowanej zmianie organizacji szkół ponadgimnazjalnych pojawiła się kilkanaście dni temu. W uzasadnieniu projektu uchwały wskazano, że zmiany są odpowiedzią na postępujący niż demograficzny, a w przypadku liceum - ze zwiększającą się migracją uczniów w celu podjęcia nauki do szkół w innych powiatach. To powoduje, że zmniejsza się liczba oddziałów, liczba godzin nauczycieli i w efekcie wpływa na niskie wyniki z niektórych przedmiotów. To też odpowiedź na problemy finansowe powiatu.
- Oczywiście nie jest tak, że w każdym momencie i sytuacji mamy najlepszy wynik, jaki jest możliwy do osiągnięcia. Przed nami jeszcze praca w różnych dziedzinach edukacyjnych, ale jeśli chodzi o bazę, czyli wyniki maturalne z poprzednich lat, olimpijczyków i edukacyjną wartość dodaną, to jest się czym pochwalić - podkreśla.
- Dzięki staraniom nauczycieli i uczniów olimpijczycy są i powoli odbudowujemy prestiż i tę gablotę olimpijczyków będziemy mogli powiększać - dodaje. Wylicza też, że blisko 80 uczniów brało udział w konkursach przedmiotowych. W konkursie językowym wzięło udział 150 uczniów, z czego 11 było w finale.
- Braliśmy udział w siedmiu olimpiadach: 46 osób w etapie szkolnym, 16 dostało się do etapu wojewódzkiego, a 3 do etapu krajowego. W szkole jest 325 uczniów, więc udział procentowy jest duży. To niesamowity potencjał, który będziemy wykorzystywali - zapewnia dyrektor.
Trzeba przypomnieć, że licealiści drugi raz z rzędu odnieśli znaczący sukces na Olimpiadzie Wiedzy o Mediach. W ogólnopolskim konkursie wiedzy o podatkach uczeń LO drugi raz z rzędu został laureatem, a przy tej okazji okazało się, że świetnym pomysłem jest współpraca ze specjalistami w danej dziedzinie - tu z przedstawicielką urzędu skarbowego. Ten rok to także pierwsze miesiące współpracy z Seco/Warwick.
Sprawę planów starostwa w mediach społecznościowych nagłaśniała grupa obywatelska Pro Świebodzin. Tomasz Sielicki nie ukrywał, że bulwersujący jest fakt, iż w harmonogramie przekształceń w żadnym punkcie nie wspomniano o konsultacjach z mieszkańcami, rodzicami i przede wszystkim młodzieżą.
- Naszym zdaniem przy tak istotnych zmianach konsultacje są obowiązkiem. Ludzie mają prawo i powinni zabierać w tej sprawie głos - pisali na profilu FB.
Rada pedagogiczne wspólnie z rodzicami zwołała więc otwarte spotkanie. Licealista Arkadiusz Szpilman wziął w nim udział, by wyrazić swój niepokój.
- Uczniowie nie chcą połączenia z Powiatowym Zespołem Szkół, bonie daje nam to żadnych korzyści. Argumenty starostwa nas nie przekonują. Decyzja jest pochopna, nieskonsultowana, budząca negatywne emocje społeczne. Ona ma jakby załatać bieżące problemy finansowe. Jak starostwo patrzy na przyszłość? Nie bierze pod uwagę, że renoma tej szkoły spadnie, że tradycje zostaną zerwane. Cała ta sprawa jest dużym problemem wizerunkowym. Doprowadzi do tego, że w przyszłości z powodu złych decyzji powiatu i tę szkołę trzeba będzie zamknąć - twierdzi uczeń.
Jednym z argumentów, by projekt uchwały odszedł w zapomnienie, ma być program rozwoju LO. Ten będzie gotowy do końca miesiąca. Można się więc spodziewać, że decyzje zapadną w najbliższym czasie. Do sprawy wrócimy.