Pan Marek z Koszalina w imieniu swoim i sąsiadów apeluje - zróbcie coś z ulicą Zientarskiego, bo tak dłużej być nie może.
- Brak chodników, dziury i kałuże, kawałki skruszonych płyt zalanych błotem, samochody parkujące gdzie popadnie. Mnóstwo pieszych chodzących środkiem ulicy, kobiet z wózkami manewrujących po położonych płytach, dzieci idących do szkoły - opisuje w mailu nasz Czytelnik Marek. - Piesi traktują tę ulicę jako świetny łącznik do atrakcyjnych sklepów (Lidl, Biedronka), a zarazem poruszają się po niej jak na deptaku - a przecież to wciąż jest ulica!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień