- W wielu miejscach leżą całe połacie lasów. Tak jest na przykład przy drodze krajowej numer 25 między Mąkowarskiem a Sępólnem Krajeńskim. To widać z szosy, najlepiej w okolicach Obodowa. Nikt tego nie uprzątnie? - pytają kierowcy jadący tą trasą.
- Prace porządkowe w zniszczonych sierpniową wichurą lasach idą pełną parą - zapewnia Mateusz Stopiński, starszy specjalista Służby Leśnej, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Dotąd udało się oczyścić około 20 procent zniszczonych lasów, czyli tak zwanych złomów i wywrotów.
To prawie 1,2 mln metrów sześciennych drewna.
W 14 „klęskowych nadleśnictwach” (Bydgoszcz, Czersk, Gołąbki, Przymuszewo, Różan-na, Runowo, Rytel, Solec Kujawski, Szubin, Tuchola, Zam-rzenica, Żołędowo, Lutówko, Woziwoda) pracują 154 zakłady usług leśnych. Ścinki, przerzynki i okrzesywania wykonują 157 harwestery (kombajny zrębowe), wspierane przez 151 forwarderów (ciągniki do zrywki drewna) oraz 205 ciągników i przyczep samozaładowczych, a także inny sprzęt.
Na kiedy planowane jest zakończenie prac? Jakie problemy są napotykane? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień