Anna Kopeć

Urszula Sokólska: Emotikony są odzwierciedleniem zmieniających się zwyczajów językowych

Urszula Sokólska: Emotikony są odzwierciedleniem zmieniających się zwyczajów językowych
Anna Kopeć

O nowych zjawiskach w języku polskim opowiada językoznawca z Uniwersytetu w Białymstoku

XD, czyli „iksde” w plebiscycie słownika języka polskiego PWN zostało uznane za młodzieżowe słowo roku. Czy emotikon można uznać za słowo?

dr hab., prof. UwB Urszula Sokólska z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu w Białymstoku: Nie używam tego emotikonu, ale wiem od młodzieży, że oznacza on tak szczery i duży uśmiech, że aż oczy nam się zamykają. Nie nazwałabym go słowem. To po prostu znak graficzny, symbolicznie oddający nasze uczucia. Podobnie jak inne, znane mi emotikony, za pomocą których wzmacniamy targające nami emocje, np. „buźka :)” wyraża radość, gratulacje, podziękowania itp.; „buźka :(” mówi o naszym smutku, nieszczęściu, współczuciu dla kogoś. Ale myślę, że nie warto zajmować się każdym emotikonem.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Kopeć

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.