Justyna Wojciechowska-Narloch

Urzędnicy udają zwykłych klientów, by tropić nieuczciwych sprzedawców

Źle wykonana Usługa fryzjerska daje nam prawo do reklamacji. Możemy żądać poprawek lub zwrotu gotówki Fot. Piotr Hukało Źle wykonana Usługa fryzjerska daje nam prawo do reklamacji. Możemy żądać poprawek lub zwrotu gotówki
Justyna Wojciechowska-Narloch

Pojawiają się u fryzjera, złotnika czy szklarza. Wyglądają na przeciętnych klientów dopóki nie wyjmą służbowej legitymacji. Potem zaczyna się sprawdzanie dokumentów, ważenie towaru i kontrola czystości. Tak w naszym interesie działają m.in. w Inspekcji Handlowej.

Udowodnienie, że ktoś działa nieuczciwie, czasami bywa trudne. Mimo skarg klientów, trudno go przyłapać na gorącym uczynku. Wówczas pozostaje tylko tzw. zakup kontrolowany dotyczący zarówno towarów, jak i usług.

- Mieliśmy informację, że w jednym z salonów fryzjerskich nie są dezynfekowane narzędzia, a właścicielka jest na bakier z higieną. Aby to potwierdzić lub wykluczyć, trzeba było działać pod przykrywką - opowiada Wiesława Szatkowska, dyrektorka Inspekcji Handlowej w Toruniu. - Jedna z koleżanek, w ramach obowiązków służbowych, odwiedziła ten salon jako klientka. Zarzuty się potwierdziły.

Toruńscy inspektorzy wcielali się w różne role. Kiedy klienci skarżyli się na zakład szklarski, zamawiali tam szybę na wymiar. Kiedy ktoś zakwestionował wagę biżuterii u jednego z jubilerów, dokonali zakupu kontrolowanego, a potem dokładnie sprawdzili wagę precjozów. Normalną rzeczą jest też sprawdzanie, czy sprzedawcy nie oszukują odważając kawałek sera czy kiełbasy i wydając resztę w drobnych.

Jak wyglądają kontrole Inspekcji Handlowej? Jakie nieprawidłowości są wykrywane najczęściej? - o tym m.in. przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 71% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Justyna Wojciechowska-Narloch

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.