Urzędy pracy sparaliżowane. Nie dają dotacji bezrobotnym
Urzędy pracy nie przyznają bezrobotnym i przedsiębiorcom dofinansowań, bo ministerstwo uchyliło rozporządzenia. Kiedy wypłaty znów ruszą?
Ludzie poskładali wnioski, a my nie możemy ich rozpatrywać ani zawierać umów - alarmują urzędnicy jednego z urzędów pracy w naszym regionie.
Chodzi o wnioski składane przez zarejestrowane osoby bezrobotne w sprawie przyznania dotacji na założenie własnej firmy oraz pracodawców, którzy zwrócili się o refundację kosztów związanych z wyposażeniem lub doposażeniem stanowiska pracy dla osoby bezrobotnej. Dotyczy to również spółdzielni socjalnych.
Rozporządzenia w tej sprawie zostały uchylone 1 lipca w związku z rozpoczęciem obowiązywania rządowego programu „Za życiem”, które zmienia brzmienie niektórych przepisów dotychczasowych ustaw. Listy uprawnionych, mogących ubiegać się o te dofinansowania, poszerzyły się o opiekunów osób niepełnosprawnych, żłobki, kluby dziecięce oraz podmioty prowadzące działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług rehabilitacyjnych.
- Jesteśmy informowani, że prace nad nowymi rozporządzeniami intensywnie trwają, ale nikt nie wie, kiedy wejdą w życie - mówi Grażyna Walasz, naczelnik Wydziału ds. Rynku Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. - Ta luka prawna powoduje, że urzędy pracy są sparaliżowane w tym zakresie. Wszystkie pieniądze, które w drugiej połowie roku planowały wydać na te instrumenty, zostały wstrzymane. To nie buduje dobrego wizerunku wśród osób ubiegających się o dotację - dodaje.
Zaznacza, że instrumenty te cieszą się bardzo dużą popularnością i są efektywne. Zresztą kwoty też są atrakcyjne, bo aktualnie dotacja na rozpoczęcie działalności gospodarczej wynosi ponad 26 tys. zł. Do końca czerwca urzędy pracy, działające w województwie śląskim, przyznały ponad 1,8 tys. dofinansowań na założenie firmy przez osoby bezrobotne oraz zrefundowały doposażenie lub wyposażenie prawie 1,3 tys. stanowisk pracy dla zarejestrowanych.
Przedstawiciele Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podkreślają, że opracowanie rozporządzeń jest dla resortu priorytetowe. Do wczoraj trwały skrócone, bo w trybie trzydniowym, konsultacje międzyresortowe w tej sprawie. - Po otrzymaniu i rozpatrzeniu uwag, projekty rozporządzeń zostaną niezwłocznie przedłożone do podpisania przez panią minister - poinformowała we wtorek Malwina Stobiecka z ministerstwa. Być może dokumenty te trafią na biurko Elżbiety Rafalskiej jeszcze w tym lub przyszłym tygodniu.
Przedstawiciele resortu zapewniają równocześnie, że ubiegający się o dofinansowanie nie zostaną obarczeni żadnymi dodatkowymi obowiązkami. Gdy nowe rozporządzenia w tej sprawie wejdą w życie, nie będą musieli składać żadnych nowych dokumentów lub spełnić nowych wymagań.
- Jest to wyłącznie czasowe przesunięcie terminu podpisania umowy o dofinansowanie do momentu wejścia w życie projektowanych rozporządzeń - zapewnia Malwina Stobiecka.
Urzędników PUP bulwersuje fakt, że o uchyleniu rozporządzeń dowiedzieli się z opóźnieniem. Formalnie akty zostały uchylone z dniem 1 lipca, a resort informację o tym wysłał 4 lipca.
Co więcej - w jednym akapicie (pisma z 7 lipca) możemy przeczytać, że jeśli 3 i 4 lipca urzędy podpisały umowy ws. przyznania tych dotacji, to powinny być one realizowane. Zaś w następnym (taką samą odpowiedź otrzymała nasza redakcja na pytanie przesłane do#MPiPS), że „w przypadku osób, które otrzymały z powiatowego urzędu pracy informację o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przed 1.07.2017 r. i informację o dacie podpisania umowy o dofinansowanie przypadającej po 30.06.2017 r., podpisywanie umów winno być wstrzymane”.
Dyrektorzy urzędów pracy są skonfundowani. Zastanawiają się, czy pismo nadane przez ministerstwo ma wystarczającą moc prawną, by na tej podstawie wypłacać pieniądze?
Ministerstwo, odpowiadając na nasze pytanie, czy pismo to, które trafiło do urzędów pracy z końcem zeszłego tygodnia, ma niejako 4-dniową moc rozporządzenia (skoro umowy zawarte 3 i 4 lipca mają być realizowane, a formalnie rozporządzenia w tym czasie nie było), odpowiada, że nie ma takiej mocy.
- Natomiast brak rozporządzenia wykonawczego nie stanowi podstawy do rozwiązania bądź unieważnienia zawartych już umów cywilnoprawnych - odpowiada Malwina Stobiecka.
Oto aktualne informacje o kwotach, jakie mogą zostać przyznane przez urzędy pracy bezrobotnym na założenie firm oraz pracodawcom na wyposażenie lub doposażenie stanowiska pracy:
- Na rozpoczęcie samodzielnej działalności gospodarczej (do 600 proc. przeciętnego wynagrodzenia) - 26.121,30 zł.
- W ramach tworzenia spółdzielni socjalnej (do 400 proc. przeciętnego wynagrodzenia) -
- 17.414,20 zł.
- W ramach przystąpienia do istniejącej spółdzielni socjalnej (do 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia) - 13.060,65 zł.
- Refundacja pracodawcy kosztów wyposażenia lub doposaże-nia stanowiska pracy dla bezrobotnego (do 600 proc. przeciętnego wynagrodzenia) - 26.121,30 zł.
Według szacunków ministerstwa, stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 7,2 proc., zaś w woj. śląskim - 5,7 proc.
Resort informuje, że to najniższa stopa bezrobocia w czerwcu od 26 lat. Śląskie jest na drugim miejscu wśród województw, gdzie wskaźnik ten jest najniższy. Wyprzedza nas woj. wielkopolskie, gdzie stopa bezrobocia wyniosła 4,2 proc. Za nami jest Małopolska z 5,8 proc. Największy problem ze znalezieniem pracy mają bezrobotni z Warmii i Mazur. Tam bezrobocie w czerwcu wyniosło 12,1 proc.
Polska będzie miała problem z ubytkiem ludzi wkraczających na rynek pracy - zobacz wideo: