USA: Wirus zika może być przenoszony drogą płciową
W Dallas w stanie Teksas potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia wirusem zika drogą płciową. Wirus jest już obecny w 20 krajach.
Do tej pory wszystkie przypadki zarażenia wirusem odnotowano u osób, które przyleciały z Ameryki Południowej i Środkowej, gdzie zostały ukąszone przez komary roznoszące zikę. Jak podał Departament Zdrowia USA, teraz w Dallas odnotowano pierwszy przypadek zarażenia wirusem drogą płciową. Chory uprawiał seks z kobietą, która była w Wenezueli. Przypadek potwierdziło już federalne Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom. Jak podaje Agencja Reutera, w innej części Teksasu, w hrabstwie Harris, odnotowano już sześć przypadków zarażenia wirusem. Wszystkie z nich związane są z podróżami do Ameryki Łacińskiej.
– Teraz, kiedy już wiemy, że wirus zika może być przenoszony drogą płciową, musimy zwiększyć naszą czujność. Należy ostrzec społeczeństwo, aby odpowiednio się zabezpieczać – podkreślał Zachary Thompson, szef departamentu zdrowia w Teksasie. Jak dodał mężczyzna, najlepszym środkiem zapobiegawczym będą więc prezerwatywy i... abstynencja.
Dzień wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że zika stwarza międzynarodowe zagrożenie. To czwarty w ostatnim czasie przypadek ogłoszenia tak wysokiego stopnia zagrożenia przez WHO, która nakazuje teraz podjęcie jak najszerszych działań, które ograniczyłyby zakres występowania wirusa. Przedstawiciele organizacji podkreślają, że potrzebne są dodatkowe badania, aby ustalić, jak duże jest prawdopodobieństwo przenoszenia wirusa zika drogą płciową.
Wirus, wywołujący poważne defekty mózgu u noworodków, szybko rozprzestrzenia się w obu Amerykach, dotarł też już do Europy. Eksperci obawiają się, że wirus może wkrótce znaleźć się w Afryce i Azji. W tej chwili jest obecny w ok. 20 krajach. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w przyszłym roku zarażone wirusem mogą być nawet 4 miliony osób. Jak dotąd nie wynaleziono na niego żadnej szczepionki.