Grzegorz Chmielowski

Uśmiechy do kamery wyborczej i suche krany. A nadzieja w Pucku

Grzegorz Chmielowski Fot. Gazeta Wrocławska Grzegorz Chmielowski
Grzegorz Chmielowski

Moja znajoma się cieszy. Wreszcie będzie w oku kamery. Bynajmniej nie tej z telewizji. Ale to mniej ważne jakiej. Od wielu kadencji i wyborów zasiada w komisjach wyborczych różnych szczebli. Kiedyś lokalna prasa zrobiła jej zdjęcie, ale gazeta z fotką gdzieś się zapodziała. Jednak za rok – jak Sejm zdecyduje – zostanie sfilmowana przez kamerę ustawioną w lokalu wyborczym.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grzegorz Chmielowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.