Pasażerka komunikacji miejskiej twierdzi, że w jednym z autobusów od kilku tygodni nie zostały usunięte usterki. Zarząd Infrastruktury Miejskiej wycofał więc pojazd czasowo z eksploatacji.
- W jednym z autobusów od półtora miesiąca pasażerom może spaść na głowę element znajdujący się przy suficie nad tylnymi drzwiami - twierdzi pani Marianna ze Słupska. - Na skargi nie reaguje MZK. Również po tym, jak podobno zostało upomniane przez ZIM. Podczas wybojów klapa lata w górę i dół, a wyrwa jeszcze bardziej się poszerza. Trzyma się jedynie na jednej śrubie, podczas gdy cała prawa strona wisi bezwładnie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień