Anna Folkman

Uważaj ze słońcem. Poparzenie to nie jest opalenizna!

Uważaj ze słońcem. Poparzenie to nie jest opalenizna!
Anna Folkman

Przebywanie na słońcu może mieć negatywne skutki w postaci poparzeń. Pierwszy stopień poparzenia słonecznego to zaczerwienienie skóry, uczucie swędzenia, pieczenia. Jeśli beztrosko będziemy korzystać z kąpieli słonecznych, może się to skończyć także poważniejszym poparzeniem.

- Są to objawy odwracalne i kiedy zaczerwienienie zejdzie, pojawia się melanina, która troszeczkę je łagodzi. Wtedy pojawia się brązowy koloryt skóry i nieprzyjemne objawy ustępują – mówi lek. Magdalena Janeczek z Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii.

Warto pamiętać, że w zależności od tego jaka jest nasza wrażliwość skóry, jeśli używamy pewnych kosmetyków, ziół, zażywamy leki, korzystamy z zabiegów kosmetycznych, te czynniki mogą nasilać reakcję na słońce.

- Kiedy dochodzi do obrzęku i pęcherzy, mówimy już o drugim stopniu poparzenia – dodaje lek. Janeczek. - Ten stan też jest odwracalny, ale bardziej dokuczliwy i bolesny. Kiedy pęcherz pęknie dochodzi do uszkodzenia wierzchniej warstwy skóry i otwierają się tzw. wrota a to prosta droga do zakażenia. Wtedy łatwo o miejscową infekcję w tej okolicy.

Kolejny stopień poparzenia słonecznego także objawia się pęcherzami, ale dochodzi równocześnie do uszkodzenia jeszcze głębszych warstw skóry. Czwarty stopień jest wtedy, kiedy pojawiają się otwarte rany.

Zagrożenia wynikające z poparzenia mogą być duże. Wszystko zależy od tego jaką powierzchnię skóry poparzymy i jak intensywnie. Czy to będzie część ręki czy np. cała tylna powierzchnia ciała.

Pozostało jeszcze 61% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Folkman

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.