W aptekach przybyło leków, jednak cały czas sytuację muszą ratować zamienniki
Mimo zabiegów Ministerstwa Zdrowia i uspokajających słów przedstawicieli Naczelnej Rady Aptekarskiej pojawiają się ostrzeżenia o kolejnych problemach w dystrybucji leków.
Potwierdzają to pomorscy farmaceuci, wskazując na pustki w hurtowniach. Sytuacji nie poprawia też fakt, że pacjenci nadal - w obawie przed brakami w aptekach - wykupują leki „na zapas”.
- Od kilkunastu dni spośród najbardziej popularnych leków nadal brakuje tych na nadciśnienie, kropli do inhalacji, pasków do mierzenia poziomu cukru - pisze Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, w liście do ministra zdrowia.
Rzecznik praw obywatelskich jest kolejną osobą, która zaapelowała do Ministerstwa Zdrowia o wzmożone działania na rzecz ustabilizowania sytuacji na polskim rynku leków. Nadal brakuje pojedynczych dawek, jednak na razie pacjenci mogą skorzystać z zamienników.
Sytuacja związana z niedoborem leków rozwija się od początku czerwca, kiedy pojawiły się pierwsze informacje na temat problemów z pustką na półkach w hurtowniach farmaceutycznych. Sytuacja się bardzo powoli, ale nieco poprawia, na szczęście pojawiły się dodatkowe dostawy zwłaszcza w przypadku leków stosowanych przy chorobach tarczycy.
- Od początku lipca do aptek i hurtowni trafiło 770 tysięcy opakowań euthyroxu, tyle co rok temu - oświadczył minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Nastroje uspokaja też Naczelna Izba Aptekarska, która informuje o zabezpieczeniu dostępu do leków poprzez stosowanie zamienników.
W naszej ocenie sytuacja nie pogarsza się i jest stabilna. W razie gdy nie jest dostępny lek, apteki oferują pacjentom zamienniki
- W naszej ocenie sytuacja nie pogarsza się i jest stabilna. W razie gdy nie jest dostępny lek, apteki oferują pacjentom zamienniki - zapewnia Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Nie zmienia to faktu, że pojawiają się ostrzeżenia o kolejnych problemach w dystrybucji leków.
Chodzi m.in. o farmaceutyki przepisywane na cukrzycę typu II. Dystrybutor leku Glucophage® XR o dawce 750 mg firma Merck potwierdza, że jest ryzyko ograniczonej dostępności.
- Dostawa leku w tej dawce miała miejsce w lipcu. Przekazaliśmy dystrybutorom całość dostępnej w naszej hurtowni partii produktu leczniczego w tej dawce. Natomiast kolejna dostawa planowana jest w październiku, dlatego też istnieje ryzyko czasowej ograniczonej dostępności leku w tej dawce - informuje firma.
Taką sytuację potwierdzają również pomorscy farmaceuci, którzy wskazują na pustki w hurtowniach.
Był taki moment, około dwóch tygodni temu, że pojawiły się dostawy metforminy o wydłużonym uwalnianiu, jednak obecnie ponownie są braki i tego leku nie ma w hurtowniach. Cały czas czekamy na poprawę sytuacji
- mówi mgr farm. Andrzej Denis z Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Problemem z lekami ostatnio zainteresował się także rzecznik praw obywatelskich, do którego dotarły informacje o brakach w aptekach z różnych stron kraju.
- Dla przykładu, w Toruniu od kilkunastu dni spośród najbardziej popularnych leków nadal brakuje leków na nadciśnienie tętnicze, kropli do inhalacji, pasków do mierzenia poziomu cukru, a także szczepionek - napisał Adam Bodnar.
Rzecznik w liście do ministra zdrowia powołał się na art. 68, w którym znajduje się zapis o tym, że wszystkim obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, należy się równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
Sytuację zaognia wykupywanie leków spowodowane informacjami o brakach. Pacjenci chcieli bowiem zdobyć leki „na zapas”. Warto przypomnieć, że cały czas funkcjonuje ministerialna darmowa infolinia. Pod numerem 800 190 590 otrzymamy informacje na temat dostępności farmaceutyków w najbliższych aptekach.
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się informacje dotyczące stosowania zamienników. Głosy dotyczyły wątpliwości, czy farmaceuta może sam i na własną rękę proponować zastosowanie innych preparatów. Podważano również samą skuteczność stosowania zamienników i bezpieczeństwo ich podania. Takie stwierdzenia jednoznacznie dementuje Naczelna Rada Aptekarska, która jasno nakreśla kompetencje farmaceuty.
- Wypowiedzi takie nie tylko nie znajdują podstaw merytorycznych, ale także prawnych. Należy pamiętać, iż choćby w odniesieniu do leków objętych refundacją farmaceuci mają obowiązek zaproponowania tańszego „zamiennika” i obowiązek jego wydania na życzenie pacjenta - poinformowała Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes NRA. - Zamiana dotyczy zarówno wydania leku generycznego w miejsce leku oryginalnego, jak i sytuacji, w której lek generyczny zostaje zamieniony na inny lek generyczny.
Pacjenci nadal się boją, że nie uda się kupić potrzebnego leku. Warto pamiętać, że cały czas funkcjonuje ministerialna, darmowa infolinia - 800 190 590