W Bydgoszczy ubywa tradycyjnych, bankowych oddziałów, w których klienci mogą załatwiać swoje sprawy

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Hanna Walenczykowska

W Bydgoszczy ubywa tradycyjnych, bankowych oddziałów, w których klienci mogą załatwiać swoje sprawy

Hanna Walenczykowska

Polacy coraz częściej korzystają z dobrodziejstwa bankowości internetowej i mobilnej. Preferencje klientów są między innymi powodem redukcji zatrudnienia w bankach.

W Bydgoszczy, podobnie jak w innych dużych miastach, liczba banków drastycznie się zmniejsza.

- Wiele lat temu mój ojciec wziął kredyt w BPH – mówi pani Barbara. - Spłacał go we frankach. Przez kilka ostatnich miesięcy musiałam robić to za niego. Okazało się, że BPH w Bydgoszczy nie ma. Musiałam chodzić do Alior Banku, który przejął BPH ale bez kredytów hipotecznych.

Pani Barbara mówi, że największym dla niej utrudnieniem był brak informacji oraz dowodów na to, że pieniądze wpływają tam gdzie trzeba.

- Chodziłam na Stary Rynek – tłumaczy – bo tylko tam można było wpłacać raty w obcej walucie. Kiedy płaciłam ostatnią ratę zauważyłam karteczkę z informacja, że niedługo wszystkie sprawy będą załatwiane tylko w oddziale Alior Banku przy ulicy Gdańskiej.

Zapraszamy do lektury dalszej części artukułu.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.