W Ciechocinku mamy rok kilku jubileuszy
Rozmowa z Teresą Kudybą, reżyserką dziennikarką i koordynatorką obchodów kilku jubileuszy, które będą obchodzone w tym roku w Ciechocinku.
- To będzie wyjątkowy rok dla Ciechocinka...
- To prawda. Będziemy ob chodzić aż sześć jubileuszy: 180-lecie Uzdrowiska, stulecie nadania praw miejskich, 125-lecie Teatru Letniego, 110-lecie Towarzystwa Przyjaciół Ciechocinka, 130-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej i 70-lecie Liceum Ogólnokształcącego. Jubilaci, czyli samorząd, Komisja Zdrojowa, sanatoria, TPC, liceum, OSP, a także nowo powołana Lokalna Organizacja Turystyczna zaplanowały szereg wydarzeń wykraczających poza ramy dotychczasowych kalendarzy imprez miejskich. Poproszono mnie o ich koordynację, a także o pomoc w medialnym zaistnieniu jubileuszowego Ciechocinka.
- Wielu osobom Ciechocinek kojarzy się z kurortem dla ludzi starszych, z dancingami w stylu disco polo i z popularną anegdotą o „łunie” nad miastem. Jak pani go widzi?
- A przecież Ciechocinek to miasto, w którym skutecznie leczą od wielu pokoleń świetni balneolodzy, rehabilitanci, tworzą muzycy, plastycy, filmowcy. To miasto zdrowia, nie tylko w haśle na folderach, ale dzięki najlepszym specjalistom, pasjonatom, solance tężniom, warzelni. Chcemy pokazać ludzi, których Ciechocinek dosłownie „postawił na nogi”, bo takich jest wielu.
- Zdradzi pani, co jeszcze nas czeka w tym roku?
- Pierwszego maja planujemy barwną paradę mieszkańców, kuracjuszy, turystów, przedsiębiorców, instytucji obchodzących jubileusze. W czerwcu będzie w Ciechocinku Kongresu Uzdrowisk Polskich, a także bogaty w atrakcje Festiwal Chleba i Soli, a latem czeka nas odsłonięcie aż sześciu gwiazd na Ciechocińskim Deptaku Sław. Będą konkursy i bodaj dwa razy więcej koncertów niż zwykle. Szczegółów parady, konkursów, koncertów należy szukać na stronie internetowej miasta, sanatoriów, instytucji. Zapowiada się bardzo „zdrowo i festiwalowo”. Miasto ma już specjalnie zaprojektowany logotyp jubileuszowy.