Małżeństwo z Opola zostało pozbawione oszczędności z konta bankowego, po tym jak ktoś włamał się na nie. Bank umył ręce, twierdząc, że winny jest klient. Sprawę wyjaśnia policja i rzecznik finansowy.
W kwietniu 2018 ekran smartfona pana Czesława nagle zamigotał i urządzenie przestało działać. Na nic zdały się próby wyłączania i włączania smartfona, czy wyjmowania baterii.
- Ponieważ telefon był na gwarancji, poszedłem z nim do salonu. Tam przywrócono mi ustawienia fabryczne. Po czym w domu zacząłem odtwarzać listę kontaktów i aplikacje - opowiada pan Czesław.
Co robić w sytuacji, gdy stracimy pieniądze z konta? - czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień