W finale konkursu na prezesa TVP może się pojawić nowy gracz
Była szefowa TVP1, która nie zakwalifikowała się do trzeciego etapu konkursu na prezesa TVP, złożyła odwołanie od decyzji RMN.
Szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański podkreślił, że decyzja większości członków rady o niedopuszczeniu Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg do kolejnego etapu konkursu była „niesłuszna i niesprawiedliwa”.
Zaznaczył jednocześnie, że zarówno on, jak i Joanna Li-chocka głosowali za dopuszczeniem byłej szefowej TVP1 do finału konkursu.
Podkreślił, że kompetencje Raczyńskiej są bardzo wysokie i potwierdzone „jej dyrektorowaniem w Programie Pierwszym TVP”.
- Wystarczy sięgnąć do opracowań w pismach branżowych i statystyk oglądalności telewizji w tamtym czasie. Myślę, że ona powinna być dopuszczona do finału, ale czy będzie, tego nie wiem - mówił Czabański na konferencji prasowej w Toruniu.
Podkreślił, że decyzja o dopuszczeniu kandydatury Raczyńskiej zapadnie prawdopodobnie 6 października, czyli na kolejnym posiedzeniu Rady Mediów Narodowych.
Dzień później odbędą się wysłuchania publiczne kandydatów do fotela prezesa TVP, w których w zależności od rozpatrzenia odwołania byłej szefowej TVP1 weźmie udział czworo lub pięcioro kandydatów.
- Wysłuchania będą publiczne. Będą transmitowane przez telewizję sejmową i będą dostępne w czasie rzeczywistym w internecie, czyli każdy zainteresowany będzie mógł śledzić to na bieżąco. Niektórzy z kandydujących zapowiedzieli już, że w pewnych fragmentach będą prosili o wyłącznie jawności, co jest czasem konieczne ze względu na tajemnice spółki. Oczywiście, rada prawdopodobnie takie wyłączenia będzie uwzględniać - mówił Czabański.
Nowego prezesa Telewizji Polskiej mamy poznać 12 października. Zaraz potem ma zostać ogłoszony konkurs na prezesa Polskiego Radia. Po Nowym Roku zmieni się także zarząd w rozgłośniach regionalnych.
Autor: Leszek Rudziński