Joachim Przybył

W Giro jest coraz wyżej

Joachim Przybył

W Giro zaczynają się podjazdy. Rafał Majka awansował na 7. miejsce. Nowym liderem został Bob Jungels, a wycofał się jeden z faworytów Mikel Landa.

Kolarze mieli do pokonania 219 km z czterema górskimi premiami. To nie były jeszcze podjazdy wyciskające ostatnie siły, ale już pierwszy sprawdzian formy dla faworytów. Rafał Majka przejechał etap spokojnie, ale awansował we wtorek o dwa miejsce. Pierwsze zyskał jeszcze przed metą. Na pierwszym podjeździe niespodziewanie został z tyłu jeden z faworytów, Mikel Landa. Kolarz Sky wycofał się chwilę poźniej z całego wyścigu.

Różową koszulkę próbowali przejąć kolarze Movistar, ale nie lider tej ekipy Alejandro Valverde. Na ostatnich podjazdach atakował inny Hiszpan Andrey Amador, ale zabrakło mu mocy w nogach. Grupa Etixx Quick Step obroniła Maglia Rosa. Lider Gianluca Brambilla poświęcił się na ostatnim podjeździe, gonił uciekającego Amadora i ostatecznie sporo stracił, ale opłaciło się, bo różowy trykot przekazał swojemu koledze Bobowi Jungelsowi.

Z Polaków pokazał się wczoraj Przemysław Niemiec (Lampre), który brał udział w ucieczce dnia, ale na ponad 30 km przed metą stracił siły i nie liczył się w rozgrywce.

Najmocniejszy okazał się debiutujący w Giro Giulio Ciccone, zaledwie 21-letni kolarz startującej z dziką kartą grupy Bardiani.

Teraz dwa płaskie etapy, a od piątku sporo wspinania. Z ostatnich 9 etapów aż 6 odbędzie się w górach. Transmisje codziennie w Eurosport 1.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych szaleństw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od ponad 20 lat. Koszykówka, żużel, hokej, piłka nożna, MMA - nie tylko o wynikach i emocjach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.