W gminie Kożuchów powstanie grafik remontów
Burmistrz, rada i sołtysi chcą opracować wspólny harmonogram inwestycji. Ma on uporządkować wydatki, które gmina poczyni w przyszłych latach m.in. na remonty.
W gminie powstaje harmonogram inwestycji. W zamyśle ma to być kolejny krok do jej zrównoważonego i przejrzystego rozwoju. Jak już opisywaliśmy, swoją koncepcję odnośnie zapisów harmonogramu przedstawili już radni i burmistrz. O szczegółach opowiada Marcin Jelinek, wiceprzewodniczący kożuchowskiej rady. - Pierwotnie chcieliśmy iść w stronę małych inwestycji, ale burmistrz dodał kilka większych. Chcemy jednak, by harmonogram był jeden - wyjaśnia.
Co znajdzie się w tym strategicznym dokumencie?
Przede wszystkim podstawowa infrastruktura, której miejscami w gminie wciąż kuleje, czyli drogi i oświetlenie. Wymieńmy tu choćby remonty kożuchowskich dróg na os. XXX-lecia, ul. Reymonta, Sienkiewicza, Tuwima i Brzechwy. We współpracy z powiatem planuje się kolejne etapy remontu dróg w Radwanowie i Studzieńcu. Czy w harmonogramie znajdą się inwestycje „wodne”? Raczej nie, bo osobną koncepcję w tym temacie ma kożuchowski Uskom.
- Ale sołtys Książa Śląskiego ma trochę dylemat, bo my tę infrastrukturę w 80 proc. mamy, więc ja proponuję mu, by iść w stronę świetlicy. Choć burmistrz zapewniał, że nie planuje w najbliższym czasie tego typu działań. Kwestia nakładów do efektów społecznych, jak on to mówi - mówi M. Jelinek. Sołtysi mają bowiem czas do 15 czerwca na zgłaszanie swoich propozycji do harmonogramu.
- Cieszę się, że taki harmonogram powstanie. Bo czegoś takiego, przynajmniej od kiedy jestem radnym, w Kożuchowie nie było. Ale powinno coś takiego powstać, żeby mieszkańcy wiedzieli, że jakaś tam droga na wiosce będzie za dwa lata remontowana. To byłaby taka swego rodzaju umowa, bo teraz budżet jest taki, że dziś coś w nim jest, a jutro już nie ma. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, bo to źle świadczy o samorządzie - mówi wiceprzewodniczący kożuchowskiej rady.
Harmonogram zakłada chronologię inwestycji, zakłada też wpisanie wstępnych kosztów poszczególnych inwestycji. Wszystko po to, by zaplanowane działania miały szansę na zrealizowanie. Tymczasem gmina w sierpniu weźmie kolejny kredyt, po którym zadłużenie wzrośnie do ok. 26 - 27 mln zł.
Pierwotnie harmonogram planowano przyjąć na sesji w czerwcu, jednak możliwe, że stanie się to dopiero w sierpniu. W tym miesiącu rada skupi się najprawdopodobniej nad kwestią udzielenia absolutorium dla burmistrza.