W gminie Żary segregowane śmieci wywożą tylko raz w miesiącu
- Śmieci niesegregowane wywożą dwa razy a segregowane raz w miesiącu. Dlaczego tak? - pytała radnych na sesji gminy Iwona Gul z Grabika.
- Dlaczego na mojej posesji przez miesiąc muszą leżeć worki z liśćmi i inne z posegregowanymi odpadami? - pytała radnych, oraz wójta i sekretarza podczas wtorkowej sesji rady gminy, Iwona Gul, mieszkanka Grabika. - Odpady niesegregowane odbierane są dwa razy w miesiącu, a pozostałe tylko raz. Czy to wspiera tych, którzy postępują zgodnie z zasadami przestrzegania ekologii?
Niecałe 40 proc. ludzi segreguje śmieci
W odpowiedzi usłyszała, że w okresie zimowym zmniejsza się ilość śmieci, bo część jest spalana, nie do końca legalnie. Poza tym nie ma już bio odpadów w postaci liści. Kończy się także sezon na grillowanie.
- Też wolelibyśmy, aby częściej zbierać odpady segregowane, bo byłoby to tańsze i zgodne z przepisami unijnymi - odpowiada Radosław Pogorzelec, - niestety niecałe 40 proc. ludzi segreguje śmieci.
Oszczędności dla 4 - osobowej rodziny to rocznie ok. 300 zł.
- A może tak podnieść stawki za wywóz zmieszanych odpadów - zaproponowała I. Gul.
W oczach sekretarza prędzej, czy później, kiedy Unia wymusi na nas pełną segregację nie będzie innego sposobu, skoro kwota 16 zł od osoby miesięcznie nie przekonuje, jak podnieść stawkę.