W Gorzowie powstanie centrum zawodówek
Awansowaliśmy do krajowej czołówki wykorzystywania dotacji unijnych. Powód? Dostaliśmy pieniądze na szkołę przy ul. Warszawskiej. Ma się tu uczyć aż 1 tys. osób.
- Patrząc na projekty, jestem przekonana, że będzie to jeden z siedmiu cudów Polski. Tak jak bulwar nadwarciański – mówi o przyszłej szkole przy ul. Warszawskiej marszałek Elżbieta Anna Polak.
Tam, gdzie do 2007 r. mieścił się szpital miejski, od 1 września 2019 r. ma być Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu (to robocza nazwa). Składać się na niego będą: wyremontowany budynek lecznicy oraz dobudowane warsztaty i hala sportowa. Całość ma kosztować 70 mln zł. Miasto ma już podpisaną umowę na dofinansowanie. Marszałek Polak przekazała 28,8 mln zł (pisaliśmy o tym w czwartek).
Te ogromne pieniądze oznaczają, że miasto nie utraci poszpitalnych nieruchomości. Gorzów dostał je w 2012 r. pod warunkiem, że w ciągu pięciu kolejnych lat utworzy w nich centrum edukacji zawodowej. Wcześniej przez pięć lat od zamknięcia szpitala obiekty należały do marszałka. Chciał on je sprzedać, aby spłacić ogromny dług szpitala wojewódzkiego. – Ostatecznie nie znalazł się żaden nabywca. Może to i dobrze, bo ten piękny kompleks będzie służył edukacji. I to nie tylko mieszkańcom Gorzowa, ale całej północnej części regionu. Myślę, że będą przyjeżdżać tu nawet osoby spoza regionu – mówi E. Polak.
Więcej na ten temat przeczytasz w "Gazecie Lubuskiej PLUS": To będzie centrum zawodówek