W Gorzowie pracę może stracić nawet 15 nauczycieli

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Tomasz Rusek

W Gorzowie pracę może stracić nawet 15 nauczycieli

Tomasz Rusek

Do magistratu trafiła petycja w obronie nauczycielki z SP13. Kobieta ma stracić pracę z powodu... reformy edukacji. Zagrożonych jest więcej.

„To jedna z najbardziej wyjątkowych osób tworzących atmosferę szkoły, ale przede wszystkim autorytet dla naszych dzieci. Stanowczo nie zgadzamy się z decyzją o zwolnieniu” - piszą rodzice i pracownicy oświaty w piśmie do prezydenta Jacka Wójcickiego. To apel, w którym bronią posady jednej z nauczycielek z podstawówki nr 13 przy ul. Szwoleżerów.

Momentami pismo jest emocjonalne, bo o wychowawczyni rodzice piszą: „reprezentuje postawę Prawdziwego Nauczyciela, który przekazuje wiedzę, który jest powiernikiem sekretów, który jest przyjacielem, wsparciem, silnym ramieniem czy „chusteczką”, która ociera łzy naszych dzieci” - czytamy dalej.

Ustaliliśmy, że chodzi o panią, która uczy pierwszą klasę. Co ciekawe, szkoła wcale jej nie zwalnia, a jedynie... nie zamierza przedłużyć kończącej się 31 sierpnia umowy. - W związku z reformą edukacyjną i mniejsza liczą przyszłych pierwszoklasistów, musimy zmniejszyć liczbę nauczycieli - wyjaśnia „GL” dyrekcja SP 13.

A dyr. miejskiego wydziału edukacji Eugeniusz Kurzawski tłumaczy, że to jedyne wyjście. - Szkoły muszą dostosować liczbę nauczycieli do zmniejszonej od września liczby klas pierwszych. Placówki nie mogą zwolnić nauczycieli z umowami na czas nieoznaczony, więc ratują się nieprzedłużaniem umów, które kończą się 31 sierpnia. To bolesne, ale konieczne - mówi urzędnik.

Wyjaśnia, że na umowach czasowych jest w Gorzowie 30 nauczycieli. Z symulacji magistratu wynika, że od września około 15 z nich może nie mieć pracy w dotychczasowej szkole. Skąd te „około”? - Wynika to z faktu, że niektórzy nauczyciele mogą wziąć urlop zdrowotny i wtedy będzie potrzebne zastępstwo. Dlatego dopiero pod koniec sierpnia będziemy znać wszystkie liczby - dodaje dyr. Kurzawski.

Przypomnijmy: zwolnienia nauczycieli to efekt zmian systemu edukacji: zniesiono obowiązek szkolny dla sześciolatków, więc wiele z nich zostanie o rok dłużej w przedszkolu, zamiast pójść do podstawówki. W efekcie zamiast 1.800 pierwszaków (jak było we wrześniu 2015 r.) w Gorzowie po wakacjach będzie ich nieco ponad 400 (dane z zapisów na 20 maja).

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.