W Jarosławiu chcą zrobić park na cmentarzu z I wojny
Jarosławska Fundacja „Kreatywność Pro Bono” chce zagospodarować teren cmentarza z I wojny światowej przy ul. Pruchnickiej.
Fundacja napisała pismo do burmistrza Jarosławia, w którym prosi o pełnomocnictwo i dokumenty, które będą potrzebne m.in. do zwrócenia się do konserwatora zabytków. Prezes fundacji, Piotr Kozak, pytany o to czy jest pewien, że na terenie cmentarza nie znajdują się już żadne szczątki i można myśleć o innym zagospodarowaniu tego terenu mówi, że przed napisaniem prośby, było to przez nich sprawdzane.
- Dostałem informacje, że tam już nic nie ma. Udało mi się tego dowiedzieć i potwierdzić to u kilku osób. Jeżeli teren stoi pusty, warto go zagospodarować. W mieście wycinane jest mnóstwo drzew, a mieszkańcy mogliby tam je sadzić
– wyjaśnia.
Zrealizowanie tego pomysłu, będzie prawdopodobnie niemożliwe. Cmentarz jest wpisany do „Ewidencji grobów i cmentarzy wojennych województwa podkarpackiego”, która znajduje się w wydziale polityki społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie. Urząd podaje, że nie ma danych na temat tego ilu żołnierzy jest na nim pochowanych, ale nie posiada żadnej informacji o tym, że był ekshumowany, więc teren nie może być przeznaczony na inne cele niż cmentarz wojenny.
Cmentarz został założony w 1915 r. W przeszłości był miejscem spoczynku żołnierzy austriackich, niemieckich, rosyjskich, węgierskich i polskich. Pisze o tym Zbigniew Zięba, znawca tematu, autor książki „Jarosławskie Cmentarze”.
Zapytaliśmy go, co sądzi o pomyśle fundacji.
- Tam nadal jest cmentarz. Nie ma nagrobków, ale są pochówki. Ekshumacje były przeprowadzone w bardzo niewielkim stopniu w latach 50 tych XX w. Gdyby nie było pochówków, to cmentarz nie znajdowałby się w tej ewidencji. Poza tym na początku XXI w. były tam prowadzone prace remontowe z pieniędzy wojewody i Niemieckiego Ludowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi
– tłumaczy.
Zbigniew Zięba przypomina także, że cmentarz został wpisany do rejestru zabytków w 1995 r. i były już próby wykreślenia go z tej listy, które się nie powiodły. Można więc być prawie pewnym, że kolejne, też będą skazane na niepowodzenie.
- W Jarosławiu brakuje parków czy zieleni. Utworzenie nowego parku w tej części miasta, mamy nadzieję będzie pozytywnie odebrane przez przez mieszkańców Jarosławia – czytamy w piśmie fundacji.
Proponują, żeby oprócz sadzenia drzew, wytyczyć tam alejki i postawić ławki.