W Kujawsko-Pomorskiem aż 99,97 proc. zwolnień lekarskich wystawiana jest w wersji elektronicznej
- E-zwolnienia bardzo dobrze się przyjęły w naszym regionie - mówi Krystyna Michałek, rzeczniczka regionalna ZUS województwa kujawsko-pomorskiego. - Obecnie aż 99,97 proc. zwolnień lekarskich wystawiana jest elektronicznie. Te w wersji papierowej przechodzą zatem do lamusa.
Elektroniczne zwolnienia lekarskie można było już wystawiać od stycznia 2016 r., ale dopiero od grudnia ub. roku stały się one powszechne. Jakie są efekty w naszym regionie?
Bardzo dobre. Już w październiku ubiegłego roku 50,30 proc. lekarzy w województwie wystawiało e-zwolnienia. Z miesiąca na miesiąc to się poprawiało. W listopadzie było to 66,51 proc., w grudniu 99,50 proc., a w lipcu br. - 99,97 proc. Ogółem od grudnia 2018 roku do końca lipca br. wystawiono prawie 803 tys. elektronicznych zwolnień lekarskich, a liczba tych papierowych spadła z 0,5 do 0,03 proc.
Można zatem powiedzieć, że e-ZLA dobrze się przyjęły, a te papierowe odchodzą do lamusa?
Zdecydowanie tak. W lutym br. na blisko 125,5 tys. e-zwolnień, 83 były w wersji papierowej, a w lipcu na 87,1 tys. w tzw. papierze tylko 25. W samej Bydgoszczy liczba papierowych zwolnień też zmalała ze 190 w grudniu ub. roku do czterech w czerwcu br. Do wprowadzenia e-ZLA solidnie się przygotowaliśmy. Zanim elektroniczna forma zaświadczeń stała się powszechna, pracownicy ZUS przeprowadzili setki szkoleń z obsługi wystawiania e-ZLA. Przekonywali prawie każdego lekarza z osobna do przejścia na e-zwolnienia. I to dało dobry efekt. Nadal w każdym Oddziale ZUS są koordynatorzy i opiekunowie do kontaktu z placówkami medycznymi.
Były jakieś nieprawidłowości?
Jeden z bydgoskich lekarzy dostarczył do ZUS dopiero w lipcu br. 17 zwolnień papierowych, które wystawił od stycznia do marca br. Wyjaśniamy to już bezpośrednio z lekarzem, ale żaden pacjent z tego powodu nie stracił prawa do wypłaty świadczenia za czas choroby.