W nowym roku ceny śmieci dadzą nam po kieszeni
Jeszcze kilka miesięcy temu płaciliśmy za śmieci niewiele ponad 10 zł od osoby. Niebawem przyjdzie nam płacić nawet 20-30 zł!
- Wraz z mężem produkuję tak niewiele śmieci, że śmieciarka mogłaby do nas przyjeżdżać dwa razy rzadziej niż teraz. Co jednak z tego?! Będziemy musieli płacić więcej – mówi nam Teresa Drzewiecka z podgorzowskiego Lubczyna.
Dziś płaci 15 zł od osoby za śmieci posegregowane. Wie już jednak, że za kilka miesięcy zapłaci o co najmniej kilka złotych więcej. Związek Gmin MG-6, który gospodaruje śmieciami z Gorzowa, Bogdańca, Deszczna, Kłodawy, Lubiszyna i Santoka szykuje się już do podwyżki.
- W niektórych gminach w Polsce stawki planowane są między 18 a 30 zł od osoby. Mamy nadzieję, że nasza będzie bliższa tej dolnej granicy – mówi Katarzyna Szczepańska ze związku MG-6. Nowe ceny będą prawdopodobnie od 1 marca przyszłego roku, bo od tej daty mają obowiązywać ustalenia z toczącego się właśnie przetargu.
Podwyżek można spodziewać się niemal w każdej gminie. To dlatego, że właśnie zmienia się prawo dotyczące utrzymania i czystości w gminach (więcej: niżej). Na wprowadzenie zmian – a co za tym najczęściej idzie, także cen – gminy mają czas do 5 września 2020 r.
Wzrost może być bolesny. Mówi nam o tym m.in. Mateusz Feder, burmistrz Strzelec Krajeńskich, które wraz z Dobiegniewem, Starym Kurowem i Zwierzynem tworzą związek gmin SGO5: – Teraz za odpady segregowane stawka wynosi 16 zł, a szacuje się, że może wynosić nawet 29-30 zł od osoby.
W połowie przyszłego roku nowych cen powinni spodziewać się mieszkańcy wszystkich gmin powiatów: wschowskiego i nowosolskiego, a także gmin: Bojadła i Kargowa (wszystkie one należą do związku Eko-Przyszłość). Tu ostatnia podwyżka była 1 lipca tego roku. Ponieważ w górę poszła opłata środowiskowa, to ceny wzrosły z 10,5 zł do 15 zł za śmieci posegregowane i z 19 zł do 30 zł za niesegregowane. W przyszłym roku stawki znów pójdą w górę.
– Będziemy musieli zmienić ceny. Będzie jedna stawka dostosowana do nowych przepisów – mówi Grzegorz Wiater, przewodniczący Eko-Przyszłości.
W Żaganiu stawka za śmieci może wzrosnąć od nowego roku z 17 zł do 25 zł. Jutro mają nad nią głosować radni. – Zaproponowana stawka nie jest najwyższą z możliwych – mówi Agnieszka Zychla, rzeczniczka żagańskiego ratusza. Prawo pozwalałoby wprowadzić stawkę nawet na poziomie 33,86 zł.
W piątek nad nową stawką debatować będą radni w Świebodzinie. Jeśli uchwała przejdzie, stawka za śmieci segregowane wzrośnie od 1 lutego z 12 zł do 23 zł od osoby. Wprowadzona ma zostać także tzw. stawka podwyższona (czyli w zasadzie: kara) za niesegregowanie śmieci, która ma wynieść 46 zł od osoby.
Podwyżka będzie też w Międzyrzeczu. I to już druga w ciągu roku! Jeszcze w maju za śmieci posegregowane płaciło się tu 12 zł, od czerwca 18 zł, a od 1 stycznia 2020 będzie trzeba płacić 22,5 zł. W Trzcielu zmiany cen będą w drugiej połowie przyszłego roku. Ostatnio władze rozstrzygnęły przetarg na wywóz odpadów. To jednak tylko umowa na dziesięć miesięcy.
A jak sprawa zmiany cen wygląda w Zielonej Górze? Tu za śmieci segregowane płaci się 14 zł (jeśli wywóz jest raz na tydzień) lub 11 zł miesięcznie (jeśli wywóz jest raz na dwa tygodnie). Jak tłumaczy nam wiceprzewodniczący rady miasta Tomasz Sroczyński, na razie radni nie planują dyskusji o kolejnych podwyżkach, bo obecne stawki były odpowiednio przeliczane na parę lat do przodu i uwzględniały wzrost opłaty środowiskowej czy wzrost wynagrodzeń dla pracowników.
W ostatnim czasie problem z odbiorem zaczął jednak narastać. Do zakładu zgłaszają się już pierwsze spółdzielnie mieszkaniowe, które proszą o dodatkowy odbiór śmieci, ponieważ zsypy w wieżowcach są zapełnione na wysokość pierwszego piętra. Wysłanie dodatkowo śmieciarek kosztuje, więc – jak tłumaczy prezes Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej – jeśli takich przypadków będzie więcej, ceny odpadów w mieście mogą jednak wzrosnąć.
Czas na zmiany jest do września
6 września tego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Od tej daty samorządy mają 12 miesięcy na wprowadzenie jej w życie na swoim terenie.
Główną zmianą jest ta, że segregowanie śmieci nie jest naszym wyborem, a obowiązkiem (będzie on nawet na stadionach sportowych czy cmentarzach). Tym, którym nie będzie chciało się segregować, będą naliczane tzw. opłaty podwyższone, które mogą wynieść od dwukrotności do czterokrotności stawki za śmieci segregowane. Jeśli więc w jakiejś gminie stawka za wywóz śmieci będzie wynosiła np. 30 zł od osoby, to w kara może wynieść nawet 120 zł. Na mniejsze stawki za śmieci mogą liczyć właściciele domków, którzy mają kompostownie.