W parku za miliony w Bydgoszczy brakuje gospodarza!
„Łuczniczka” ma zerwaną cięciwę, słupy oświetleniowe rdzewieją.
Zrewitalizowany park im. Jana Kochanowskiego otwarto w sierpniu 2015 r. Po ośmiu miesiącach widać nie tylko niesprzątnięte resztki po zimie. Nie brakuje miejsc świadczących o dewastacji, złej jakości wykonanych prac lub użyciu niewłaściwego materiału.
Ma pecha piękna „Łuczniczka”, bo kolejny raz ktoś próbował pozbawić ją strzały. Złodziejski zamiar się nie powiódł, za to zerwana cięciwa smętnie zwisa od kilku dni. Widok pięknych kwiatów posadzonych wokół pomnika Ferdinanda Lepckego psują zwały piachu pod ławkami (pozostałość po remoncie, dziwne, że nikt przy odbiorze parku po przebudowie nie zwrócił na to uwagi).
Brudno jest również przy stolikach szachowych, ustawionych vis a vis północnej strony Filharmonii Pomorskiej. Z kolei w alejce prowadzącej od „Łuczniczki” w kierunku placu zabaw natkniemy się na zdewastowaną ławkę (patrz zdjęcie powyżej).
Ślady zniszczeń są na placu zabaw (tym dla starszych dzieci). Jeden z instrumentów pozbawiony został pałeczek, uszkodzone są też aluminiowo-drewniane cymbały, a po minikaruzeli ostała się tylko podstawa.
We wschodniej części parku, w pobliżu ul. I.J. Paderewskiego, dolna część słupa oświetleniowego jest skorodowana (niepodobna, by w tak krótkim czasie rdza przeżarła odpowiednio zaprawiony metal, ewidentny przykład niechlujstwa firmy, która słupy wykonała).
Przypomnijmy, że całkowity koszt remontu parku wyniósł 4,8 mln zł (dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wyniosło 856 tys. zł). Wynikami „lustracji” parku podzieliliśmy się z Ratuszem. Pytaliśmy, kto „gospodarskim okiem” dogląda za miliony odnowiony ogród.
- Park jest regularnie kontrolowany przez odpowiedzialnego za tę część miasta pracownika Wydziału Gospodarki Komunalnej - poinformowała nas Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej UM. - Niemniej dziękujemy za przekazane uwagi. Usterki zostaną usunięte możliwie jak najszybciej.
Za pośrednictwem „Pomorskiej” UM apeluje do mieszkańców, aby zwracali uwagę na akty wandalizmu.
- Osoby zaśmiecające i niszczące park, niszczą to, co należy do nas wszystkich, bo sfinansowane zostało z publicznych pieniędzy. Apelujemy o czujność i zgłaszanie podobnych spraw do Straży Miejskiej - dodaje Anna Strzelczyk-Frydrych.
Sygnały o zauważonych zniszczeniach można też bezpośrednio kierować do Wydziału Gospodarki Komunalnej (tel. 52 585 83 94).
Pytaliśmy również o termin zakończenia prac przy przebudowie szaletu usytuowanego od strony Alei Mickiewicza. Niestety, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.