W Polsce terroryści mogą „odpoczywać”... [Rozmowa z prof. Ryszardem Machnikowskim]

Czytaj dalej
Fot. Piotr Kamionka
Agnieszka Jędrzejczak

W Polsce terroryści mogą „odpoczywać”... [Rozmowa z prof. Ryszardem Machnikowskim]

Agnieszka Jędrzejczak

Z prof. Ryszardem Machnikowskim, ekspertem ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu Łódzkiego, rozmawia Agnieszka Jędrzejczak

Łódzka policja we współpracy z innymi służbami zorganizowała warsztaty o tym, jak zachować się w sytuacji ataku terrorystycznego, ataku nożownika czy aktywnego strzelca. Mamy się czego obawiać?

Zawsze byłem wielkim zwolennikiem takich szkoleń, bo podobne wydarzenia to nie abstrakcja, to się dzieje. Na takie zagrożenie nie można patrzeć wyłącznie pod kątem ataku terrorystycznego, bo akurat ono jest w Polsce mniejsze, ale to nie znaczy, że go nie ma. Przykładem może być Norwegia, która była uznawana za bardzo bezpieczne państwo, dopóki Breivik nie zabił tam 77 osób. U nas był np. Ryszard Cyba, który w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem innego pracownika biura. Te ataki miały podłoże polityczne, więc były atakami terrorystycznymi. Jednak coraz częściej dochodzi do ataków nożowników bez tła politycznego, bo dostęp do takiej broni jest bezproblemowy. Słyszeliśmy przecież o kibolach biegających po krakowskim osiedlu z maczetami czy ataku na ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Mniejszym zagrożeniem w Polsce może być tzw. aktywny strzelec, który częściej występuje w Stanach.

 Czy mamy się czego obawiać? Czy do ataków dochodzi częściej? Na te i inne pytania odpowiada prof. Ryszard Machnikowski

Pozostało jeszcze 42% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agnieszka Jędrzejczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.