W poniedziałek pielęgniarki szpitala w Przemyślu chcą rozpocząć protest głodowy. Podstawowy postulat to podwyżka płac [ZDJĘCIA]
Na poniedziałek pielęgniarki i położne z Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu zapowiedziały rozpoczęcie protestu głodowego. Domagają się m.in. podwyżek płac.
Na dzisiaj pielęgniarki i położne z Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu zapowiedziały rozpoczęcie protestu głodowego. Domagają się m.in. podwyżek płac.
Personel medyczny jest w sporze zbiorowym z dyrekcją szpitala.
- Nie odchodzimy od łóżek pacjentów. Nasz protest będziemy prowadzić w formie „głoduję - pracuję” - mówi Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położonych Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu.
O proteście pacjenci wiedzą od pewnego czasu. Na szpitalnych korytarzach wiszą plakaty informujące o akcji protestacyjnej.
- Chcemy, aby pensja zasadnicza wyniosła 6 tys. zł brutto dla starszej pielęgniarki i 5,5 tys. zł brutto dla młodszej. Obecnie wynosi ona od 2,1 tys. zł do 2,4 tys. zł brutto.
- mówi E. Rygiel.
Kolejne postulaty dotyczą utworzenia premii kwartalnej z zasiłków chorobowych, zwiększenia zatrudnienia pielęgniarek oraz zakupu sprzętu do podnoszenia chorych.
Spór jest na etapie mediacji. Protestujące nie zgodziły się na mediatora wyznaczonego przez ministerstwo, poprosiły o wyznaczenie osoby nie związanej z województwem podkarpackim. Spór zbiorowy toczy się równocześnie z kilkoma związkami zawodowymi. Zakładową Organizacją Ogólnopolskiego ZZ Pielęgniarek i Położonych, ZZ Pielęgniarek i Położnych przy Centrum Lecznictwa Ambulatoryjnego i PPOZ, NSZZ Solidarność, ZZ Pracowników Technicznej Obsługi Służby Zdrowia i Ratownictwa Medycznego oraz Międzyzakładowym ZZ Pracowników Służby Zdrowia.
Z komunikatu przekazanego przez dyrekcję szpitala wynika, że została podjęta decyzja o zwiększeniu wynagrodzeń dla osób zarabiających nie więcej niż 3300 zł o kwoty wynegocjowane podczas protestu w Wojewódzkim Szpitalu nr 2 w Rzeszowie. To 300 zł w br., 200 zł w przyszłym oraz, po pozytywnym zaopiniowaniu, o 250 zł w 2020 r. Pierwsza podwyżka miałaby obowiązywać od 1 września br.
W innych szpitalach protestujące pielęgniarki korzystały ze zwolnień lekarskich. Czy tak może być również w Przemyślu? Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jest już plan na taką okoliczność. Oprócz kierowania ponownych zwolnień do kontroli ZUS, wobec lekarzy POZ przedłużających zwolnienia, szpital wystąpi z roszczeniem za 3 lata do tyłu o zwrot kosztów badań diagnostycznych, których wbrew obowiązkowi i przyznanych na to pieniędzy z NFZ nie wykonali przed skierowaniem do szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mogą być wysłane pisma przedprocesowe do każdego takiego lekarza.