Przedstawiciele dzielnic Rybnika, Alarm Smogowy, władze jednoczą siły przeciw inwestycji
Wzrost zanieczyszczenia powietrza poprzez zwiększoną emisję pyłów, generowanie 4,5 tys. ton odpadów dziennie, deformacja terenu wzdłuż Mikołowskiej, na północ od ul. Stawowej i Wielopolskiej z prognozowanym osiadaniem terenu do 16 metrów, zagrożona linia kolejowa Katowice Ligota - Nędza (osiadania do 16,5 metra), szkody górnicze w terenach zabudowanych (m.in. zagrożone domy na Podleśnej w Wielopolu), dewastacja lasów należących do Cysterskich Kompozycji Krajobrazowych oraz terenów rekreacyjnych przy tężni - to tylko część zagrożeń, jakie dostrzeżono w Urzędzie Miasta po lekturze raportu oddziaływania nowej kopalni na środowisko.
Trwa procedura uzyskania koncesji na wydobycie „złoża Paruszowiec” przez spółkę Bapro. Uwagi do raportu oddziaływania na środowisko mieszkańcy mogą zgłaszać do 30 maja w RDOŚ. Miasto też je wyśle.
- Najbardziej druzgocące dla mnie są kwestie związane z zanieczyszczeniem powietrza, które wzrośnie katastrofalnie. Zakładana emisja pyłu zawieszonego PM10 to 780 kg/rok zaś pyłu PM2,5 ok.78 kg/rok pyłu PM 2,5. Nie wyobrażam sobie, że zanieczyszczenie miasta może jeszcze wzrosnąć - komentuje prezydent Piotr Kuczera. - Oddziaływanie kopalni będzie też zagrażało funkcjonowaniu istniejących firm na Paruszowcu. Zachęcam mieszkańców, szczególnie tych, którzy znajdują się w obszarze działania planowanej kopalni do zgłaszania uwag do tego raportu. Tylko wspólnymi siłami jesteśmy w stanie zatrzymać ten proces - alarmuje prezydent Piotr Kuczera.
Prezydent zapowiedział również, że nie sprzeda działek należących do miasta, a przebiegających przez teren budowanej kopalni, ponadto zostanie przeprowadzona analiza pod kątem możliwości zmian w planach zagospodarowania przestrzennego tam, gdzie ma powstać kopalnia.
W proteście przeciw nowej kopalni jednoczą się także dzielnice Rybnika.
- Mówi się „kopalnia Paruszowiec”, ale to potoczna nazwa. Planowana inwestycja zagraża co najmniej kilku dzielnicom Rybnika, a nawet całemu miastu - mówiła Helena Szuleka, przewodnicząca zarządu rady dzielnicy Paruszowiec-Piaski.
Działania podejmuje Rybnicki Alarm Smogowy.
- Podejmujemy działania prawne, zgłosiliśmy się do postępowania prowadzonego przez RDOŚ. Będziemy mieć zacnych pełnomocników, prawników z Fundacji z Krakowa, którzy reprezentują Oliwera Palarza w pozwie przeciwko Państwu o odszkodowanie w związku ze smogiem - mówił Zdzisław Kuczma z Alarmu Smogowego.