W Rytlu chcą własnej gminy. Sołtys: - Trzeba sprawdzić możliwości
151 osób w sali Ośrodka Kultury w Rytlu. Zabrakło krzeseł, wielu rytlan stało. - Nie wierzyłem w to, ale mamy wodza - powiedział jeden z zebranych. Do powstania gminy Rytel jednak jeszcze daleka droga.
Rytel w sierpniu ub.r. doświadczony nawałnicą, dziś zmaga się z kolejną klęską - nieprzejezdnymi drogami.
Nie mają złotej różdżki
Czwartkowe zebranie, choć poświęcone m.in. dyskusji o utworzeniu komitetu do powołania gminy Rytel, zaczęło się od głosów mieszkańców żądających szybkiej naprawy gruntówek. W Rytlu i na drogach prowadzących do mniejszych miejscowości jak na przykład Małe Wądoły. Trakty niszczone są systematycznie przez transporty wywożące drewno i harwerstery.
Uszkadzane są też ulice jak Ostrowska (centrum wsi). Nowa, a nocami samochody skracają sobie tędy przejazd, rozjeżdżając chodniki. Był apel do policji.
- Nie mamy złotej różdżki, by wszystkie potrzeby rozwiązać - mówił szczerze sołtys Łukasz Ossowski. - Potrzeb jest dużo.
Ile podpisów zebrano pod listą utworzenia komitetu do powołania gminy Rytel? Czy ta inicjatywa ma popracie społeczne? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień