Wczorajsza sesja Rady Powiatu sławieńskiego zapowiadała się na długą i obfitującą w spore emocje. Bo miała być mowa o szpitalu. Tymczasem po 26 minutach sesja została zamknięta, a radni mogli pójść do swoich prywatnych zajęć.
Wprawdzie w porządku obrad wczorajszej sesji nie było mowy o powiatowym szpitalu, tajemnicą poliszynela było, że podczas Trybuny Obywatelskiej wystąpi przynajmniej jeden z mieszkańców, a zarazem radny miejski, i zada kilka pytań o przyszłość sławieńskiej lecznicy. Mówiło się też, że na sesję mają też przyjść związkowcy ze szpitala. Oni ostatecznie nie przyszli, ale pojawił się radny miejski ze Sławna Bartosz Bukowski.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień