W starym tapczanie znalazła album krawiecki babci sprzed wojny [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pani Halina Czapla podczas robienia porządków w mieszkaniu rodziców, które od 9 lutego 1945 roku na ul. Piłsudskiego (kiedyś Waryńskiego) należy do rodziny, natknęła na album krawiecki z 1937 roku.
Na pierwszej stronie albumu widnieje napis : "Kurs kroju, szycia i modelowania". - To album pani Górskiej, dyplomowanej mistrzyni z Warszawy. Krój nowoczesny, nagrodzony najwyższą nagrodą, złotymi medalami - tak mówi inskrypcja na pierwszej stronie. Album został wydany Helenie Łabędzkiej czyli mojej babci. Na każdej stronie widnieje pieczątka pani Górskiej - mówi Halina Czapla.
Jak podkreśla kobieta, wiedziała, że jej babcia kończyła kurs haftowania i kurs kroju i szycia, natomiast nie widziała o istnieniu tego albumu.
W albumie znajdują się bardzo różne modele, każdy z nich jest opisany i narysowany odręcznie. Na brzegach stron znajdują się proporcje wykroju, długości, objętości poszczególnych elementów. W albumie znajdziemy na przykład bluzę zwyczajną ale też wolną marynarkę z karczkiem. Uwagę przykuwają smoking, surdut, kalesony czy pasek do kaleson. W albumie ciekawa jest również pisownia.
- Zaciekawiła mnie pisownia słowa spódnica. Ponieważ w albumie mojej babci jest ona napisana przez "U", i chociaż jestem z wykształcenia polonistką, czytając "spudniczka na rower", zastanowiłam się czy jest to błąd czy nie. Ale chyba pisownia nie byłaby tak skutecznie powtarzana w całym albumie - mówi pani Halina.
Album zachował się niemal w idealnym stanie. Znajdziemy w nim także wykrój płaszcza angielskiego. W albumie są także powycinane są już konkretne modele z gazet. I tak z gazety z 31 lipca 1938 roku posłużyła jako wykrój na kołnierzyk.