W sytuacjach ekstremalnych, trudnych, niejednokrotnie pokazaliśmy, że potrafimy się jednoczyć [rozmowa]
Rozmowa z prof. Magdaleną Szpunar, socjolożką z Uniwersytetu Jagiellońskiego, o tym, dlaczego tak wybiórczo przestrzegamy obostrzeń covidowych.
- W poniedziałek mieliśmy pierwszy dzień od ponad roku, gdy w Polsce nie zmarła ani jedna osoba z powodu koronawirusa. To oczywiście wielka radość, ale czy nie za szybko się cieszymy? We wtorek śmierci covidowych było już 52. W sklepach co druga osoba jest bez maski, wielu ma maski pod brodą albo zakrywają im tylko usta.
W tak trudnym czasie zwykle lepiej radzą sobie osoby, które potrafią różnicować rzeczy, na które mają wpływ od tych, które od nich nie zależą. Zdecydowanie lepiej będą funkcjonować ci, którzy nie są skupieni wyłącznie na sobie i własnych potrzebach, dostrzegają potrzeby innych, są otwarci, empatyczni i życzliwie nastawieni wobec świata.
Co więc musiałoby się stać, żebyśmy sami z siebie poczuwali się do solidarności z innymi?
Zapraszamy do czytania pełnej wersji rozmowy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień