W Toruniu powstaje młodzieżowa rada miasta. Z jej zdaniem będą musieli liczyć się dorośli radni

Wojciech Pierzchalski

Dzięki niej młodzi mają chętniej angażować się w sprawy samorządów, a władze miasta uzyskiwać podpowiedzi od młodzieży – młodzieżowa rada miasta w Toruniu ma zacząć obradować jesienią.

TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl
[video]30649[/video]

Coraz więcej samorządów decyduje się na umożliwienie nastolatkom obradowanie w młodzieżowych radach miast. W tym roku w regionie powstał chociażby młodzieżowy sejmik województwa kujawsko-pomorskiego. Teraz do tego grona dołączyć ma Toruń. W mieście już w 2009 i 2015 roku działała rada dla młodych, po siedmiu latach przyszedł czas na kolejne podejście.

Młodym ma być łatwiej

– Z naszych informacji wynika, że młodzieżowa rada miasta w Toruniu powinna powstać do listopada – mówi Zofia Matylda Czerwińska ze stowarzyszenia Młodzi dla Kujawsko-Pomorskiego, którego członkowie są jednymi z inicjatorów powstania rady.

Członkini stowarzyszenia wymienia szereg zalet działania młodych radnych. – Młodzieżowe rady miast czy młodzieżowe sejmiki dostały nowe kompetencje, najważniejsza to uchwałodawcza. Wcześniej możliwe było jedynie składanie obywatelskich projektów uchwał, jednak to była żmudna, długotrwała procedura, w ramach której trzeba było zebrać dużo podpisów, co nie zawsze się udawało. Możliwość podejmowania uchwał bardzo ułatwia działanie młodzieży w samorządzie. Oprócz tego, opinie młodzieżowych rad będą musiały być uwzględniane przez miejskich radnych przy podejmowaniu uchwał, dotyczących młodzieży – tłumaczy Zofia Matylda Czerwińska.

Przyszli radni i prezydenci zaczną od rady dla młodych?

W staraniach o powołanie młodzieżowej rady w Toruniu, młodych mieszkańców miasta wsparli społecznicy, w tym Danuta Stępkowska ze stowarzyszenia Obywatelski Toruń.

– Dzięki zaangażowaniu w młodzieżowej radzie, uczniowie mogą wcześnie zacząć działać dla miasta i mieszkańców. Z takiej rady mogą wywodzić się przyszli radni i samorządowcy, którzy dzięki zebranemu doświadczeniu będą mieli większą wiedzę o samorządzie. To ważne, by młodzież miała świadomość, że ma wpływ na swoje otoczenie i władze – tłumaczy Danuta Stępkowska.

W młodzieżowej radzie będą mogli zasiadać uczniowie z toruńskich szkół ponadpodstawowych. – Warto, by samorząd mógł czerpać z pomysłów młodzieży i miał ją po swojej stronie, a nie przeciwko. Urzędnicy nie są w stanie wszystkiego zauważyć i dopilnować, a aktywne wsparcie młodych może im ułatwić pracę.

Pokazać się rządzącym

Zofia Matylda Czerwińska ze stowarzyszenia Młodzi dla Kujawsko-Pomorskiego zaznacza, że działanie młodzieżowej rady ma być korzystne dla młodych, ale także dla samorządowców.

– Działanie młodzieżowej rady ma zwiększyć rolę młodzieży w samorządzie i uczulić rządzących na nasz głos. Jesteśmy dużą grupą, która potrzebuje swoich przedstawicieli, którzy będą wysłuchani a ich propozycje wzięte pod uwagę. Chodzi nam też o to, by wśród uczennic i uczniów szkół ponadpodstawowych budować postawy demokratyczne i budować świadomość, że mogą mieć wpływ na władze i z nimi rozmawiać. Dzisiaj w szkołach za mało się mówi o partycypacji młodzieży w życiu politycznym, a jest to niezwykle istotna kwestia – dodaje Zofia Matylda Czerwińska.

Młodzieżowa rada miasta w Toruniu: Kiedy obrady?

– Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z przewodniczącym rady miasta. We wrześniu zaczniemy rozmawiać w szkołach z nauczycielami, by zachęcali uczniów do zaangażowania się w młodzieżową radę miasta – mówi Danuta Stępkowska.

W połowie lipca odbyło się spotkanie z udziałem radnych, społeczników i młodzieży, podczas którego ustalili oni główne założenia przyszłego statutu młodzieżowej rady i harmonogram jej działań.

– Teraz prawnik rady miasta jest w trakcie tworzenia wstępnego projektu statutu, który, mam nadzieję, zostanie uchwalony podczas najbliższej sesji, 15 września. Po zaakceptowaniu statutu, zostanie rozpisany szczegółowy kalendarz, w tym kampanii wyborczej w szkołach. Mam nadzieję, że już jesienią młodzieżowa rada zacznie działać – mówi Michał Rzymyszkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Torunia.