Studia wzięły się z pasji, a pomysł na biznes z wrażliwości na drugiego człowieka. Studentki UMK stworzyły kosmetyki dla pacjentów onkologicznych.
Nie stoi za nimi żadne duże laboratorium ani międzynarodowa korporacja. Dwie studentki kosmetologii z UMK w zaciszu laboratoriów Wydziału Farmaceutycznego Collegium Medicum w Bydgoszczy stworzyły receptury i wyprodukowały kosmetyki dla wyjątkowych klientów - pacjentów onkologicznych.
Preparaty przeszły już badania i testy bezpieczeństwa. Studentki są o krok od wprowadzenia produktów na rynek.
Recepta na...krem
Po co w ogóle wzięły się za produkcję, skoro półki w drogeriach i aptekach uginają się od specjalistycznych preparatów dla każdego rodzaju skóry i niemal każdej dolegliwości?
Odpowiedź na to pytanie pojawiła się pomiędzy zajęciami na uczelni. Dominika Dąbrowska pracowała wolontariacko w hospicjum i to tam zobaczyła jak ogromne problemy ze skórą mają pacjenci po chemio i radioterapii. Pomyślała, że przecież ona, studentka kosmetologii wie jak temu zaradzić. Zanim studentki usiadły do tworzenia receptur Dominika porozmawiała z toruńskimi amazonkami o ich oczekiwaniach.
Bolesne dla skóry
- Radio i chemioterapia prowadzi do dużych problemów ze skórą, która staje się sucha, popękana swędząca, z zaczerwienienia - jak mówi Patrycja Zawadzka, która wspólnie z Dominiką opracowała autorskie receptury okazało się, że znalezienie na rynku kosmetyku, który poradzi sobie z takimi dolegliwościami wcale nie jest łatwe. Dlatego studentki pomyślały, że opracują kremy i żele dla takich wyjątkowych klientek.
Czym różnią się kosmetyki studentek UMK od drogeryjnych i aptecznych?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień