W Żaganiu czekają na chodnik
Mieszkańcy ul. Jana Pawła II w Żaganiu i okolicznych ulic od lat narzekają na zły stan chodników. Mówią, że można sobie na nich połamać nogi.
- Mieszkam tutaj już od 40 lat - wspomina Romuald Szkielnia. - Przez ten czas jednia była kilka razy robiona, ale chodniki nie. Jestem po zawale i trudno mi się poruszać, a już po tych dziurach, to lepiej nie mówić. Kiedyś ulica nazywała się Świerczewskiego i była w kiepskim stanie - przynajmniej trakty dla pieszych. Potem zmienili nazwę na Jana Pawła II, ale ich stan się nie poprawił.
Ludzie wytykają, że na wybojach można sobie połamać nogi. - Najgorzej mają kobiety z wózkami dziecięcymi, czy też inwalidzi - mówi pan Stanisław, mieszkaniec jednej z kamienic. - Łatwo się przewrócić, a jezdnią mknie mnóstwo samochodów. To wręcz niebezpieczne. - Do tego to droga przelotowa - dodaje sąsiad pana Stanisława. - Tędy jadą ludzie we wszystkich kierunkach. Szkoda, że stanowi tak brzydką wizytówkę miasta.
Właścicielem drogi jest Zarząd Dróg Wojewódzkich. - Zwróciliśmy się do ZDW z prośbą o remont chodnika przy Jana Pawła II - zaznacza Małgorzata Szymańska-Dereń, naczelnik wydziału inwestycji w magistracie. - Jesteśmy skłonni dofinansować inwestycję, ponieważ bardzo nam zależy na jej wykonaniu. Niestety, otrzymaliśmy odpowiedź odmowną. Remont nie jest przewidziany w planach ZDW. Nie zamierzamy się poddawać i będziemy pisać ponownie. Mamy nadzieję, że w końcu się doczekamy.
- To nie jest taka prosta sprawa - odpowiada Paweł Tonder, dyrektor do spraw inwestycyjnych w ZDW. - To teren pod ścisłym nadzorem konserwatorskim, nie da się więc przełożyć chodnika, tylko trzeba zbudować go od nowa, według wymogów konserwatorskich. Oceniamy, że sam odcinek koło pałacyku myśliwskiego, który jest w najgorszym stanie, będzie kosztował przynajmniej 100 tys. zł. A to zaledwie jedna czwarta traktu. Nie mamy w planach takich funduszy, ale doceniamy deklarację miasta. Myślę, że powinno ją ponawiać, a gdy znajdą się środki, z pewnością przystąpimy do prac.
Na razie nie ma więc większych szans na rozpoczęcie modernizacji zniszczonego chodnika przy ul. Jana Pawła II. Za to miasto przeznaczy więcej pieniędzy na remonty swoich ulic.
Jesteśmy skłonni dofinansować inwestycję, ponieważ bardzo nam zależy na jej wykonaniu. Niestety, otrzymaliśmy odpowiedź odmowną
- Otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 72 tys. zł na opracowanie aktualizacji planów rewitalizacji miasta - tłumaczy skarbnik Teresa Łapczyńska. - Na ten cel mieliśmy zabezpieczone 30 tys. zł. Te pieniądze możemy przeznaczyć na remonty ulic.
W sumie jeszcze w tym roku na remonty miejskich ulic będzie 205 tys. zł. Znalazły się też dodatkowe pieniądze na renowację oznakowania. Zmiany do budżetu zostaną wprowadzone podczas dzisiejszej sesji rady miasta, która zacznie się o godz. 9.00 w Sali Kryształowej Pałacu Książęcego. W porządku obrad znajdzie się również przesunięcie pieniędzy dla Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który potrzebuje ok. 9 tys. zł na budowę dodatkowych kojców dla zwierzaków z przytuliska. Chodzi o miejsca dla szczeniaków, których nie można trzymać razem z dorosłymi psami.